Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Małopolscy policjanci ujawnili przewóz ponad 600 tys. sztuk papierosów bez akcyzy

Data publikacji 19.02.2021

Małopolscy i chrzanowscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą udaremnili handel nielegalnymi wyrobami tytoniowymi. W wyniku przeprowadzonej realizacji zatrzymali dwóch mężczyzn i zabezpieczyli ponad 622 tysiące sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wyroby tytoniowe znalezione zostały w samochodzie dostawczym. Za nabycie i przewóz nielegalnych papierosów grozi do 3 lat więzienia.

17 lutego br. w godzinach przedpołudniowych policjanci z Wydziału Zwalczania Przestępczości Gospodarczej Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie oraz Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie przeprowadzili działania wymierzone w nielegalny biznes tytoniowy. Tego dnia w Chrzanowie na ul. Śląskiej zatrzymali 40-latka oraz jego 56-letniego znajomego, którzy przebywali na parkingu przy samochodzie dostawczym. Policjanci, podejrzewając że w aucie tym mogą znajdować się zabronione prawem towary przeszukali iveco. Jak się szybko okazało, w dostawczaku były tysiące sztuk papierosów bez banderoli. Kartony z nielegalnymi wyrobami tytoniowymi zostały zabezpieczone, a mężczyźni przewiezieni do komendy Policji w Chrzanowie.

Policjanci szczegółowo przesłuchali zatrzymanych. Ustalono, że sprawcą nielegalnego procederu był 40-letni mieszkaniec Jaworzna, który wypożyczył od starszego kolegi pojazd, nie informując właściciela iveco o swoich lewych interesach. 40-latek usłyszał zarzuty nabycia i przewozu ponad 622 tysięcy sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy, czym  naraził Skarb Państwa na straty w kwocie przekraczającej 700 tys. zł. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Krakowie / mw)

  • Na zdjęciu widnieją szczelnie pozamykane szare opakowania kartonowe
  • Na zdjęciu widnieją szare  opakowania kartonowe zawierające luzem ułożone  papierosy.
  • Na zdjęciu widnieją szare  opakowania kartonowe  zawierające luzem ułożone  papierosy.
Powrót na górę strony