Kradzionym autem uciekał Policji. Monitoring zarejestrował jego drogową szarżę zakończoną w rzece
Zarzut paserstwa i niezatrzymania się do kontroli drogowej – taki jest finał ubiegłotygodniowej ucieczki przed policyjną kontrolą. Przypominamy, kierujący skradzioną na terenie Niemiec mazdą CX 5 wjechał na nieczynny most w Świerkocinie, nie zapanował nad pojazdem, a następnie z impetem przebił bariery lądując w rzece. Teraz za jego kaskaderskie wyczyny może usłyszeć wyrok nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek, 23.02.br., po godzinie 20.00 policjanci ruchu drogowego z Sulęcina zdecydowali się zatrzymać do kontroli kierującego samochodem mazda CX 5 na niemieckich numerach rejestracyjnych. Mundurowi użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, jednak kierowca nie reagował. W pewnym momencie wjechał na wyłączony z ruchu most. Nie opanował auta, z impetem przebił bariery i wpadł do rzeki. Pojazd zatonął. Mężczyzna zdołał się jednak z niego wydostać, dopłynął do brzegu i kontynuował ucieczkę pieszo. Policjanci ruszyli za nim i już po chwili 30-latek został zatrzymany, a następnie osadzony w policyjnej celi. Kierowca nie odniósł żadnych obrażeń, wprost przeciwnie do konsekwencji, jakie poniesie za swoje zachowanie. Powód, dla którego uciekał był zgody z podejrzeniami policjantów. Mazda, kilka dni wcześniej została skradziona u naszych zachodnich sąsiadów. Patrz szczegółowy opis pościgu ►
Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Zgodnie z kodeksem karnym stając przed wymiarem sprawiedliwości może usłyszeć wyrok nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Gorzowie / mw)
Film Kradzionym autem uciekał Policji. Monitoring zarejestrował jego drogową szarżę zakończoną w rzece
Pobierz plik Kradzionym autem uciekał Policji. Monitoring zarejestrował jego drogową szarżę zakończoną w rzece (format mp4 - rozmiar 21.75 MB)
Pliki do pobrania
-
Deskrypcja tekstowa filmu
196.86 KB