Muzyczna laurka od dolnośląskich policjantów dla SP nr 73 we Wrocławiu
Funkcjonariusze Orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu chcąc uczcić 18-tą rocznicę nadania imienia gen. Władysława Andersa - Szkole Podstawowej numer 73 we Wrocławiu, przygotowali dla tej placówki specjalny upominek. Były to życzenia i dwie laurki muzyczne, które zostały nagrane na płycie i przekazane dyrekcji szkoły.
Z okazji 18-tej rocznicy nadania imienia gen. Władysława Andersa – Szkole Podstawowej nr 73 we Wrocławiu funkcjonariusze Orkiestry KWP we Wrocławiu przygotowali specjalny upominek. Były to życzenia i dwie laurki muzyczne: „Marsz Monte Cassino” i „Póki Polska Żyje w Nas”. Cały materiał został nagrany w formie płyty, która została przekazana na ręce dyrekcji szkoły.
Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu z dumą kultywuje tradycje II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych. Na tablicach epitafijnych umieszczonych wewnątrz budynku dolnośląskiej komendy Policji przy ul. Podwale jest między innymi plutonowy Ludwik Budzyń. Przed wybuchem II Wojny Światowej pełnił on służbę w szeregach Policji Państwowej na wschodnich kresach Rzeczypospolitej Polskiej. Po agresji wojsk sowieckich na Polskę we wrześniu 1938 roku, dzieląc los tysięcy funkcjonariuszy tej formacji, został aresztowany przez NKWD, a następnie osadzony w więzieniu. Wyrokiem sowieckiego sądu został zesłany do łagru na Kołymie. Jego żona, Pani Pelagia Budzyń wraz z córkami, została deportowana do Związku Sowieckiego.
Podpisanie układu Sikorski-Majski, a w konsekwencji rozpoczęcie formowania polskiej armii dowodzonej przez gen. Władysława Andersa, stało się dla naszych rodaków więzionych na wschodzie szansą na ucieczkę z nieludzkiej ziemi. Tą samą drogą podążył post. PP Ludwik Budzyń, który wstąpił w szeregi armii gen. Władysława Andersa i dotarł z nią do Egiptu. 19 kwietnia 1943 roku podczas pełnienia służby został bardzo poważnie ranny wskutek wybuchu bomby. Kilka dni później zmarł. Został pochowany na Brytyjskim Cmentarzu Wojennym w Tel El Kebir. Pani Pelagia Budzyń wraz z córkami zdołała wrócić do Polski dopiero w 1946 roku. Zamieszkała we Wrocławiu.
(KWP we Wrocławiu / mw)