Zabił a potem zakopał bociana
Data publikacji 05.05.2008
Piętnastolatek, który zabił siedzącego w gnieździe bociana, stanie przed sądem rodzinnym i nieletnich. To nieszczęśliwy finał jego zabawy z wiatrówką. Chłopak nie zastanawiając się wycelował strzelbą w ptaka i strzelił. Zabił go i zakopał.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że chłopak ze strzelby należącej do sąsiada wycelował w gniazdo bocianie, znajdujące się na słupie energetycznym w jego rodzinnej miejscowości. Oddał jeden strzał i zastrzelił bociana, który w tym czasie wysiadywał jajka. Ptak spadł na ziemię. Nieletni zorientował się, że bocian jest martwy. Wystraszony, zakopał ptaka na pobliskiej działce.
Świadek, który przypadkowo widział całą sytuację, powiadomił o wszystkim Policję. Funkcjonariusze wspólnie z lekarzem weterynarii odkopali bociana, wykonali oględziny.
Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia. Nieletni sprawca odpowie za swój czyn przed sądem rodzinnym i nieletnich. Nie był wcześniej notowany przez Policję.