Policjanci zauważyli płomienie wydobywające się z komina. Pomogli 95-letniej kobiecie
Funkcjonariusze, przejeżdżając przez miejscowość Hoczew, zauważyli ogień wydobywający się z komina jednego z domów. Natychmiast zareagowali i wyprowadzili z domu 95-letnią kobietę.
Wczoraj, 17.03.br., około godz. 16:00, funkcjonariusze Posterunku Policji w Baligrodzie zostali wysłani przez dyżurnego leskiej komendy na interwencję. Jadąc przez miejscowość Hoczew zauważyli kłęby gęstego dymu nad jednym z domów. Gdy podjechali bliżej, zauważyli ogień wydobywający się z komina. W domu przebywała 95-letnia kobieta, która nie wiedziała, że w kominie zapaliła się sadza. Policjanci wyprowadzili staruszkę na zewnątrz, po czym wrócili sprawdzić, czy w domu nikt nie został. Wówczas wygasili żar w piecu zamykając dopływ powietrza do komina. Na miejsce przyjechała jednostka straży pożarnej.
Przypominamy, że zapalenie się sadzy w kominie, to zjawisko bardzo groźne i może się skończyć pożarem całego domu. Aby go uniknąć, należy regularnie czyścić komin. Mieszkańcy często zaniedbują ten obowiązek, przez co sadza osiada w kominie i stopniowo go zatyka. Trzeba też dbać o jakość paliwa, które wkładamy do pieca czy kominka. Wystarczy bowiem kilka tygodni palenia mokrym, żywicznym drewnem, by nagromadziło się dość smoły i sadzy, aby potem pierwsze mocniejsze przepalenie spowodowało pożar komina. Gdy jednak dojdzie do pożaru w kominie nigdy nie wolno gasić pożaru wodą! Powstająca wtedy gwałtownie para może spowodować pęknięcie przewodu kominowego. Gdy zauważymy pożar sadzy trzeba przede wszystkim wezwać straż pożarną i wygasić palenisko.
(KWP w Rzeszowie / mw)