Lekarz i farmaceuta usłyszeli zarzuty, mogli narazić NFZ na straty ponad 1,5 mln złotych
Dzięki współpracy gdańskich policjantów zwalczających przestępczość gospodarczą i korupcję oraz Prokuratury Rejonowej Gdańsk Śródmieście, zarzuty karne usłyszeli 73-letni lekarz i 55-letni farmaceuta. Obaj mężczyźni odpowiedzą za przestępczy proceder, który polegał na poświadczaniu nieprawdy w wypisywanych receptach, i ich realizacji w celu uzyskania bezprawnej refundacji za leki. W ten sposób podejrzani mogli narazić NFZ na straty sięgające ponad 1,5 mln złotych. Decyzją sądu farmaceuta został tymczasowo aresztowany, natomiast lekarz dostał między innymi dozór Policji. Obu mężczyznom grozi teraz do 10 lat więzienia.
Gdańscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą i korupcję, we współpracy z Prokuraturą Rejonową Gdańsk Śródmieście rozpracowali trwającą przynajmniej kilka lat nielegalną działalność gdańskiego lekarza i farmaceuty. Ze zgromadzonych w sprawie materiałów wynika, że 73-letni lekarz bezprawnie wypisywał recepty na leki refundowane. Recepty te trafiały do 55-letniego farmaceuty, który je realizował, wyłudzając w ten sposób nienależną refundację leku. Policjanci ustalali, że to przestępcze działanie mężczyzn trwało od 2014 roku i mogło narazić NFZ na straty ponad 1,5 miliona złotych. Realizując tę sprawę na polecenie prokuratora funkcjonariusze z wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą i korupcję w minioną środę zatrzymali 73-letniego lekarza oraz 55-letniego farmaceutę. Podczas przeszukania mieszkań, gabinetu oraz apteki zabezpieczono różnego rodzaju dokumentację świadczącą o ich działalności.
Zabezpieczone przez policjantów dowody oraz zebrane informacje pozwoliły śledczym na przedstawienie lekarzowi i farmaceucie zarzutów, które dotyczyły między innymi poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej i jej wykorzystania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W piątek wobec 55-letniego podejrzanego sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. W stosunku do 73-latka z Gdańska prokurator zastosował dozór Policji, poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju oraz zawieszenie podejrzanego w wykonywaniu zawodu lekarza.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Obu mężczyznom za przestępstwo oszustwa i używanie dokumentów poświadczających nieprawdę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grozi kara do 10 lat więzienia.
(KWP w Gdańsku / kp)