Policjantka i jej mąż strażak w czasie wolnym od służby podjęli trop za złodziejem
Słupscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież konsoli do gier. Tak szybkie ustalenie sprawców było możliwe dzięki zaangażowaniu policjantki po służbie i jej partnera strażaka, którzy pojechali za uciekającym ze sklepu mężczyzną i spisali numery rejestracyjne pojazdu, do którego wsiadł. Sprawcy usłyszeli zarzuty. Wkrótce odpowiedzą za przestępstwo. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W środę (31.03.2021 r.) po godz. 19.00 słupscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży dwóch konsoli do gier o łącznej wartości blisko 3 tys. zł. Natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia, a w międzyczasie ustalili, że świadkowie znają kierunek ucieczki złodzieja. Okazało się, że policjantka z KPP Sławno w czasie wolnym od służby zauważyła wybiegającego ze sklepu podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który wsiadł do samochodu. Bez chwili zawahania się wraz ze swoim partnerem funkcjonariuszem KMP PSP w Słupsku podjęli trop za uciekinierem.
Mundurowi nawiązali kontakt z dyżurnym słupskiej komendy, którego poinformowali o podejrzanej sytuacji, podawali swoją lokalizację i istotne dla sprawy informacje. W pewnym momencie stracili uciekających z pola widzenia, ale kluczowym okazało się zapamiętanie numerów rejestracyjnych. Posiadanie tych numerów doprowadziło policjantów do ustalenia właściciela opla, a następnie zatrzymania jego użytkowników, którzy byli sprawcami przestępstwa.
Okazało się, że kradzieży dokonał 20-latek, a wspólnie i w porozumieniu z nim działał 21-letni kolega, który m.in. przewoził kradziony sprzęt. Finalnie policjanci zabezpieczyli konsole, które w stanie nienaruszonym wróciły do właściciela. Mężczyźni zostali wczoraj przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Wkrótce odpowiedzą za przestępstwo. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
(KWP w Gdańsku / kp)