Chciał tylko porozmawiać
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 21–letniego mieszkańca Starachowic, który mając ponad 3 promile alkoholu we krwi stawił się na rozprawę jako współoskarżony o przestępstwo narkotykowe. Mężczyzna siłą próbował wedrzeć się do pomieszczenia dla osób zatrzymanych starachowickiego sądu. Wszystko dlatego, że chciał porozmawiać z kolegą z ławy oskarżonych jeszcze przed rozpoczęciem przewodu sądowego.
Wszystko rozegrało się wczoraj przed południem w budynku starachowickiego sądu. Policjantów, którzy nadzorowali pomieszczenia dla osób zatrzymanych, zainteresował coraz głośniej dobijający się do drzwi mężczyzna. Gdy jeden z funkcjonariuszy otworzył drzwi i zapytał „interesanta” o co mu chodzi, ten w wulgarny sposób odpowiedział, że przyszedł w odwiedziny do kolegi. Agresywny mężczyzna nie reagował na słowa policjanta, który polecił mu odejść od drzwi. Rzucił się na niego z pięściami. Policjant natychmiast obezwładnił intruza.
Mężczyzna został zatrzymany. Wykonane badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Rozprawa, w której młodzieniec miał uczestniczyć jako współoskarżony, nie odbyła się. Dzisiaj mężczyzna będzie doprowadzany do prokuratury. Najprawdopodobniej będzie miał szansę „pogawędzić” z kolegą już na więziennym spacerniaku. Grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.