Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

85-latka opamiętała się, gdy zobaczyła nadjeżdżający radiowóz

Data publikacji 09.04.2021

Niewiele brakowało, a 85-latka z Lublina padłaby kolejną ofiarą oszustwa metodą "na policjanta”. Kobieta mając przeświadczenie, że bierze udział w tajnej akcji, zlikwidowała dwie lokaty i na konto oszustów przelała 150 tys. zł. Gdy po wyjściu z banku zauważyła nadjeżdżający radiowóz postanowiła upewnić się, czy dobrze zrobiła. Policjanci od razu zadzwonili na infolinię i pomogli seniorce zablokować przelew.

To już kolejna w ostatnim czasie próba oszustwa metodą "na policjanta”, gdzie sprawcy próbują wyłudzić bardzo duże kwoty pieniędzy. Tym razem seniorka z Lublina otrzymała telefon od rzekomego policjanta, który zaczął wypytywać ją o posiadane oszczędności. Gdy 85-latka zdradziła, że posiada dwie lokaty, od razu stwierdził, że właśnie w tym banku zatrudnieni są przestępcy i jej pieniądze mogą być zagrożone. Oszust zaproponował jej wypłacenie wszystkich pieniędzy i przelanie ich na rachunek bankowy Policji. Niestety kobieta uwierzyła w historię przestępców i mając przeświadczenie, że bierze udział w tajnej akcji udała się do banku. Tam tuż przed zamknięciem placówki zlikwidowała dwie lokaty, a następnie zgodnie z instrukcją wykonała przelew na kwotę 150 tysięcy złotych.

85-latka wychodząc z banku zauważyła nadjeżdżający radiowóz, który postanowiła zatrzymać. Seniorka chciała upewnić się czy dobrze wykonała zadanie. Policjanci z oddziału prewencji od razu wytłumaczyli jej, że padła ofiarą oszustwa. Funkcjonariusze natychmiast zadzwonili na infolinię banku i wspólnie z emerytką zgłosili blokadę przelewu środków. Zaraz po tym seniorka trafiła na 1 komisariat, gdzie złożyła zeznania. Do czynności włączono również policjantów z wydziału zajmującego się cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Szybkie działania pozwoliły zatrzymać realizację przelewu. Obecnie trwają poszukiwania osób stojących za tą próbą wyłudzenia pieniędzy.

Przypominamy, że policjanci nigdy nie proszą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy. Nie informujemy o szczegółach prowadzonych przez nas spraw. Jeżeli, ktoś otrzyma telefon od osoby podającej się za policjanta, która próbuje namówić nas do przekazania oszczędności to może być pewny, że to oszustwo!

(KWP w Lublinie/ mw)

Powrót na górę strony