Kopali 58-latka, bo chcieli papierosy i pieniądze
Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi dwóm młodym mężczyznom, którzy na dworcu PKP w Elblągu, kilka minut przed północą, napadli na 58-letniego mężczyznę. Bandyci kopali go, bo mężczyzna nie dał im papierosów i pieniędzy. Policjanci potrzebowali zaledwie kilkunastu minut, aby zatrzymać przestępców.
Zdarzenie miało miejsce w poczekalni budynku dworca. Do 58-latka podeszło dwóch pijanych mężczyzn. Zażądali papierosów i pieniędzy. Elblążanin odmówił. Wtedy został uderzony w twarz i upadł na ziemię. Następnie oprawcy kopali poszkodowanego i przeszukiwali jego kieszenie. Ukradli paczkę papierosów i uciekli.
Policjantów dyżurujących pod 997 powiadomił świadek zdarzenia. Zaledwie kilkanaście minut po zgłoszeniu patrol zatrzymał bandytów. Na ubraniach mieli jeszcze świeże ślady krwi swojej ofiary. 20-letni Wojciech B. i jego 17-letni kompan są dobrze znani elbląskim policjantom. Jako nieletni byli wielokrotnie zatrzymywani, między innymi za kradzieże i włamania. Podczas zatrzymania obydwaj byli pijani, mieli ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafili do policyjnej celi. Teraz odpowiedzą za rozbój. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Pobity mężczyzna trafił do szpitala.