Pomimo zakazu zbliżania napadł na byłą żonę
Tomaszowscy kryminalni zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który napadł na byłą żonę oraz pasierbicę. Miał sądowy zakaz zbliżania się do 49 i 27-latki. W ubiegłym roku wyszedł z więzienia za znęcanie. Pobił kobiety używając motyki i metalowej szufelki, a następnie zabrał byłej żonie pieniądze. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt.
W poniedziałek (26 kwietnia br.) w godzinach wieczornych, w jednym z domów w gminie Rachanie doszło do awantury, w której trakcie 52-letni mężczyzna zaatakował swoją byłą żonę bijąc ją po całym ciele metalową szufelką, po tym jak odmówiła mu wydania jedzenia i pieniędzy. Podczas awantury groził pozbawieniem życia byłej żonie i będącej w domu pasierbicy.
Przerażona 27-latka wybiegła z domu na podwórko wołając o pomoc. Mężczyzna ruszył za nią, zadając jej uderzenia tym, co akurat znalazł pod ręką. Kobieta została kilkukrotnie uderzona motyczką. Ostatecznie udało jej się uciec do sąsiada, gdzie oczekiwał na przyjazd policji i pogotowia ratunkowego.
Po całym zajściu mężczyzna uciekł zabierając ze sobą motyczkę, którą uderzył kobietę. Wcześniej zabrał pieniądze należące do byłej żony.
52-latek został zatrzymany przez tomaszowskich kryminalnych. Mężczyzna niebawem zostanie doprowadzony do prokuratury, a następnie do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt.
Mężczyzna w trakcie zdarzenia był nietrzeźwy i posiadał sądowy zakaz zbliżania się do kobiet. W przeszłości odbywał już karę 5 lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad żoną i pasierbicą.
(KWP w Lublinie / kp)