Chciał sprzedać cudze mieszkanie, trafił na trzy miesiące do aresztu
Na trzy miesiące do aresztu trafił 57-latek z Gorzowa Wielkopolskiego, który posługując się podrobionymi dokumentami chciał sprzedać mieszkanie, które wynajmował. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z komisariatu w Oliwie przed kancelarią notarialną, gdzie miało dojść do zwarcia umowy sprzedaży lokalu. Teraz 57-latkowi grozi 10 lat więzienia.
W minionym tygodniu do funkcjonariuszy z komisariatu Policji w Oliwie trafiła informacja o tym, że może dojść do oszustwa podczas transakcji sprzedaży mieszkania. Policjanci ustalili, że 57-letni sprawca tego przestępstwa najpierw wynajął mieszkanie, a podczas podpisywania umowy posłużył się dokumentem innej osoby.
Następnie sprawca wykorzystując kolejny podrobiony dowód osobisty na nazwisko właściciela mieszkania, usiłował zdobyć akt notarialny nabycia nieruchomości. 57-latek skontaktował się z osobą, która poszukiwała mieszkania i podając się za właściciela mieszkania, próbował je sprzedać.
Policjanci zatrzymali mężczyznę tuż przed wejściem do kancelarii notarialnej, gdzie miało dojść do zawarcia umowy sprzedaży mieszkania. W ten sposób funkcjonariusze udaremnili próbę oszustwa, a 57-latek podejrzany o to przestępstwo trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Mężczyzna odpowie za próbę oszustwa oraz dwukrotne posłużenie się podrobionym dowodem osobistym oraz za podszywanie się pod inne osoby celem wyrządzenia szkody majątkowej. Na wniosek prokuratora 57-latek został tymczasowo aresztowany przez sąd na okres trzech miesięcy. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
(KWP w Gdańsku / mw)