Nie chciał zapłacić rachunków
Grzywna do 5000 złotych, a nawet areszt grozi zatrzymanemu mężczyźnie, który w dwóch restauracjach nie chciał zapłacić za zamówiony alkohol i posiłki.
Wczoraj około godziny 20.00 policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące klienta, który w restauracji przy ulicy Żeglarskiej w Olsztynie zamówił alkohol i posiłek, za który nie chciał zapłacić.
Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego, który wyjaśnił, że 42-letni Dariusz T. zamówił różne alkohole, papierosy i frytki. Kiedy kelner przyniósł rachunek na kwotę 54 złotych, mężczyzna stwierdził, że nie ma pieniędzy i nie zapłaci. Pracownicy lokalu powiadomili Policję. Funkcjonariusze poinformowali 42-latka o popełnionym wykroczeniu oraz o skierowaniu wobec niego wniosku o ukaranie do sądu grodzkiego.
Jednak Dariusz T., w ogóle nie przejął się czekającym go postępowaniem i poszedł do kolejnego lokalu. Tym razem w klubie przy ulicy Rodziewiczówny zamówił papierosy i alkohol. Kiedy wystawiono mu rachunek na 40 złotych, tłumaczył, że zapłaci w innym terminie, bo dziś zapomniał pieniędzy. Barmanka długo się nie zastanawiając powiadomiła stróżów prawa. Tym razem 42-latek otrzymał od funkcjonariuszy wezwanie do komendy.
Za wyłudzenie posiłku, papierosów i alkoholu na sumę 94 złotych, grozi mu grzywna do 5000 złotych, a nawet kara aresztu.