Łupem oszustów padło 135 tysięcy złotych oraz karta bankomatowa z pin-em
83-letni mieszkaniec Lublina padł ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”. Mężczyzna, myśląc, że jego pieniądze są zagrożone oddał oszustom wszystkie oszczędności oraz kartę bankomatową z pin-em. Stracił 135 tysięcy złotych. Apelujemy o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
Wczoraj (11.05.2021 r.) do komendy w Lublinie zgłosił się mężczyzna, który oświadczył, że jego 83-letni ojciec padł ofiarą oszustwa metodą „na policjanta”. Do emeryta zadzwonił fałszywy funkcjonariusz, który powiedział, że chce ochronić 83-latka przed oszustwem. Według dzwoniącego oszczędności zgromadzone w domu i środki na koncie miały być zagrożone. Ktoś miał wykraść dane seniora i planować włamanie. Sprawca zaproponował, że policjanci zabezpieczą gotówkę na czas prowadzenia akcji związane z zatrzymaniem przestępców. 83-latek uwierzył w historię i zgodził się przekazać oszczędności. Najpierw rzekomemu policjantowi oddał 105 złotych, które miał w domu, a następnie w banku wypłacił 30 tysięcy, po które również przyszedł oszust. Sprawca dodatkowo poprosił o kartę płatniczą i pin, z której także wypłacił kilkaset złotych.
Policjanci przypominają, że oszustwa przybiera różne formy. Sprawcy podają się za członków rodziny, za przedstawicieli różnych instytucji oraz osoby pełniące funkcję publiczną. Nie podejmujmy pochopnie decyzji o przekazywaniu pieniędzy osobom obcym. Tylko zdrowy rozsądek w takich sytuacjach uchroni nas od utraty oszczędności swojego życia.
(KWP w Lublinie / kp)