Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 50-latka
Policjanci z Sieradza wyjaśniają okoliczności śmierci 50-letniego mężczyzny. Jego ciało znalazła wczoraj rano siostra zakonna przed bramą klasztoru. Do tej sprawy zatrzymano już dwóch mężczyzn w wieku 48 i 50 lat, z którymi denat wcześniej spożywał alkohol. Obaj trzeźwieją w policyjnym areszcie. Dziś zostaną przesłuchani.
Wczoraj, kilka minut przed godziną 6, siostra zakonna, która otwierała bramę klasztorną, zauważyła, że na chodniku leży jakiś mężczyzna. Natychmiast powiadomiła pogotowie i Policję. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon. Zmarły mężczyzna był podopiecznym miejscowego domu pomocy społecznej.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przeprowadzili oględziny. Technik kryminalistyki z sieradzkiej komendy ujawnił na ciele denata ranę kłutą oraz nacięcie skóry na klatce piersiowej. Zabezpieczył także szereg innych śladów, które pomogą w wyjaśnieniu okoliczności jego śmierci. Wyjaśnieniem sprawy od razu zajęli się kryminalni. Dzięki ich pracy do policyjnego aresztu trafiło dwóch braci w wieku 48 i 50 lat. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, ofiara wcześniej spożywała z nimi alkohol. Podczas biesiady doszło do sprzeczki.
Obaj zatrzymani trzeźwieją teraz w policyjnym areszcie. Młodszy miał 2,32 promila alkoholu w organizmie, a starszy 2,69. Dzisiaj obaj zostaną przesłuchani.