W eskorcie policjantów - prosto na salę porodową
Policjanci z gdańskiej drogówki podjęli wczoraj nietypową interwencję. Funkcjonariuszy o pomoc poprosił kierowca audi, który wiózł w samochodzie rodzącą żonę. Kobieta była już w ostatniej fazie porodu, a godziny szczytu jakie panowały na drodze, uniemożliwiały rodzinie dojechanie na czas do szpitala. Policjanci podjęli decyzję o pilotowaniu samochodu, którym jechało małżeństwo. Funkcjonariusze na sygnałach zapewnili bezpieczny przejazd do placówki medycznej, a tam kobieta trafiła prosto na salę porodową.
Wczoraj, 15.06.2021 r., tuż przed godz. 7.00 na wysokości pętli tramwajowej przy ul. Kartuskiej w Gdańsku do patrolu drogówki, który stał w zatorze drogowym wraz z innymi uczestnikami ruchu, podszedł roztrzęsiony kierowca audi. Mężczyzna również stał w korku i poprosił policjantów o pomoc. 27-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego powiedział funkcjonariuszom, że jego żona, którą przewozi w aucie, jest w ostatniej fazie porodu i zaraz urodzi. Na ulicy w tym czasie był bardzo duży ruch z uwagi na poranne godziny szczytu i mężczyzna bał się, że nie dotrze do szpitala na czas.
Funkcjonariusze bez wahania podjęli decyzję o pilotowaniu rodzącej, aby zapewnić bezpieczny i szybki transport do szpitala. Policjanci o nietypowej interwencji powiadomili oficera dyżurnego gdańskiej komendy i na czas przejazdu do szpitala włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Dzięki sprawnie przeprowadzonej interwencji rodzina bezpiecznie dotarła do szpitala.
Policjanci upewnili się, że rodząca uzyskała pomoc specjalistów. Kobieta od razu trafiła na salę porodową.
Dzisiaj policjanci skontaktowali się z mężczyzną, który jeszcze raz im podziękował za pomoc i dowiedzieli się, że został ojcem zdrowego i pięknego chłopca.
(KWP w Gdańsku / mw)