Nie pomogło 100 tys. dolarów łapówki
Data publikacji 09.06.2006
35 letni Jakub M., proponował 100 tysięcy dolarów łapówki w zamian za to, że policjanci wypuszczą jego żonę na wolność. Kobietę zatrzymano dwa dni wcześniej w związku ze sprawą "oszustw na krewniaka". Teraz oboje, jednak oddzielnie najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
We wtorek po południu północnoprascy policjanci zatrzymali kobietę w jednym z podwarszawskich hoteli. W jej pokoju hotelowym funkcjonariusze znaleźli kilkaset tysięcy złotych, biżuterię, sprzęt elektroniczny i listę z nazwiskami potencjalnych ofiar. Gdy tylko do komendy na Pradze Północ zgłosili się starsi ludzie, którzy padli ofiarą oszustki, funkcjonariusze natychmiast zajęli się tą sprawą. Poszkodowani bardzo dokładnie opisali przebieg zdarzenia. W każdym przypadku scenariusz był podobny. Do starszej osoby dzwoniła młoda kobieta podająca się za członka rodziny, który właśnie ma kłopoty finansowe i potrzebuje pomocy. Łatwowierny senior przekazywał koledze "wnuczki" pieniądze. Często były to kwoty liczone w dziesiątkach i setkach tysięcy złotych. Zanim poszkodowany zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa ślad po "rodzinie" urywał się. Razem z Anetą M. wpadł jej małżonek, któremu policjanci przedstawili zarzut obietnicy wręczenia korzyści majątkowej w wysokości 100 tysięcy dolarów. Podczas zatrzymania mężczyzna proponował funkcjonariuszom pieniądze w zamian za odstąpienie od zatrzymania Anety M., która była "mózgiem" operacji wyłudzeń na tzw. "krewniaka". Anecie M. funkcjonariusze na razie przedstawili zarzuty wyłudzeń od starszych osób 44 tys. zł (mieszkańcy ulic Kijowskiej i Olszowej) i usiłowania wyłudzenia 108 tys. zł. (Odyńca i 11-listopada). Sprawa jest rozwojowa i na pewno zostaną przedstawione dalsze zarzuty. Bardzo prawdopodobne są też dalsze aresztowania w tej sprawie.
Zobacz także: KSP: Gang "krewniaków" w rękach Policji