Pijany kierowca auta uciekł z miejsca wypadku. Został zatrzymany w trakcie pościgu przez policjantów z Łysych
Szybka reakcja, dobre rozpoznanie terenu i znakomita współpraca z lokalną społecznością policjantów z posterunku w Łysych pozwoliła na zatrzymanie kierowcy forda i jego pasażera, którzy po wypadku drogowym uciekli z miejsca nie udzielając pomocy 18-letniemu motorowerzyście. Obaj byli pijani. W wyniku zdarzenia nastolatek zmarł. Na miejscu, pod nadzorem prokuratora, policjanci pracowali do nocy, by wyjaśnić wszystkie okoliczności wypadku.
Wczoraj (1.06.2021 r.) około godziny 16.00 dyżurny ostrołęckich policjantów odebrał zgłoszenie dotyczące wypadku drogowego z udziałem motoroweru i pojazdu osobowego. Według osoby zgłaszającej wypadek miał być poważny, a kierowca i pasażer auta mieli uciec. Na miejsce skierowano policjantów z Łysych, Myszyńca i ostrołęckiej drogówki.
Ci pierwsi po dotarciu na miejsce zastali poważnie uszkodzone pojazdy i 18-letniego mieszkańca powiatu ostrołęckiego, który był reanimowany i który zmarł. Nie zastano natomiast kierowcy i pasażera forda, który brał udział w zdarzeniu i którzy uciekli z miejsca nie udzielając ofierze wypadku pomocy.
Kilka minut później, dzięki rysopisowi przekazanemu przez świadka policjanci zatrzymali 51-letniego pasażera auta. Natychmiast też policjanci podjęli pościg za kierowcą forda. 44-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego został zatrzymany kilometr od miejsca wypadku w trakcie wsiadania do innego auta, którym chciał odjechać. Mężczyzna był agresywny, czym zmusił policjantów do użycia środków przymusu bezpośredniego.
Badanie trzeźwości wykazało, że obaj mężczyźni byli pijani. U kierowcy alkomat wykazał prawie promil, a u pasażera półtora promila alkoholu. Obaj zostali przewiezieni do ostrołęckiej komendy i osadzeni w policyjnym areszcie. Dalsze postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratora prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo-śledczego.
(KWP zs. w Radomiu / kp)