Moje dziecko ma szansę na przeszczep – takie słowa usłyszała policjantka w słuchawce telefonu
Policjanci z łomżyńskiej drogówki pilotowali samochód, którym jechał ojciec z 13-letnią dziewczynką. Musieli jak najszybciej dotrzeć do szpitala w Warszawie. Każda minuta miała znaczenie, gdyż nastolatka jechała na przeszczep.
Wczoraj (8.07.2021) przed godziną 18.00 do dyżurnej łomżyńskiej jednostki zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że jego dziecko musi jak najszybciej dotrzeć do Warszawy, bo ma szansę na przeszczep. Poprosił policjantów o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala. Już po kilku minutach policjanci z łomżyńskiej drogówki spotkali się z mężczyzną na drodze do Warszawy, pod Jakacią Dworną. Od tego miejsca toyota pilotowana była przez patrol jadący z włączonymi sygnałami uprzywilejowanymi. W tym czasie policjanci skontaktowali się z kolegami z Ostrowi Mazowieckiej i opowiedzieli o całej sytuacji. Na drodze ekspresowej S8 w okolicach Ostrowi Mazowieckiej czekał już kolejny patrol. Mężczyzna jadący z nastoletnią dziewczynką do szpitala w Warszawie dalej pojechał w asyście policjantów z Ostrowi Mazowieckiej i Wyszkowa.
Jesteśmy w stałym kontakcie z tatą dziewczynki i mamy nadzieję, że finał tej historii będzie szczęśliwy.
(KWP w Białymstoku / kp)
Film 119-192114.mp4
Pobierz plik 119-192114.mp4 (format mp4 - rozmiar 4.26 MB)
Pliki do pobrania
-
Deskrypcja filmu
194.28 KB