Skrajna nieodpowiedzialność mogła kosztować czyjeś życie
Świadkowie ujęli nietrzeźwego kierowcę osobowej mazdy, który doprowadził do wypadku drogowego w miejscowości Kolonia Olszowa i uciekł z miejsca zdarzenia. Wraz z nim podróżowała jego nietrzeźwa partnerka oraz ich półtoraroczna córeczka. Rodzice odpowiedzą przed sądem za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Kierujący 35-letni mieszkaniec Tomaszowa odpowie również za jazdę bez uprawnień, pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie zdarzenia drogowego i ucieczkę z miejsca.
27 lipca 2021 roku o godzinie 17:15 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem trzech pojazdów, do którego doszło w miejscowości Kolonia Olszowa. Natychmiast na miejsce skierował policjantów z Tomaszowa i Rokicin. Jak ustalono mężczyzna kierujący osobową mazdą doprowadził do zderzenia z fordem, którego 62-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadące za mazdą mini, kierowane przez 22-latkę. Kierujący mazdą, która uległa uszkodzeniu oddalił się z miejsca zdarzenia. Na skutek odniesionych obrażeń kierowca forda, który podróżował wraz z pasażerem został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala w Łodzi, natomiast 22-latka karetką pogotowia do Tomaszowskiego Centrum Zdrowia. Świadkowie zawiadomili mundurowych, że w rejonie skrzyżowania Olszowa Piaski/Stasiolas ujęli sprawcę wypadku, który kierował uszkodzoną mazdą. Policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca Tomaszowa Mazowieckiego, który mimo braku uprawnień, kierował pojazdem mając w organizmie 1,2 promila alkoholu. Jak się okazało podróżował on wraz ze swoją 39-letnią partnerką oraz półtoraroczną córką. W wyniku zdarzenia kierowca i pasażerowie mazdy nie odnieśli żadnych obrażeń, ale okazało się, iż matka dziecka również jest pod wpływem alkoholu i ma w organizmie blisko 2 promile. To zmusiło policjantów do zatrzymania również 39-latki i przekazanie dziecka pod opiekę babci.
Nieodpowiedzialni rodzice muszą się liczyć z konsekwencjami swojego zachowania, za które odpowiedzą przed sądem. Za niewywiązanie się z obowiązku opieki nad dzieckiem i narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia może grozić im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto 35-letni mieszkaniec Tomaszowa odpowie również za jazdę bez uprawnień będąc pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie zdarzenia drogowego i ucieczkę z jego miejsca, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Serdecznie dziękujemy świadkom zdarzenia, którzy ujęli skrajnie nieodpowiedzialnego 35-latka. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, by na naszych drogach było mniej wypadków.
(KWP w Łodzi / kp)