Widząc osobę nietrzeźwą, która kieruje bądź zamierza kierować pojazdem, REAGUJMY!
Nietrzeźwi kierowcy stanowią poważne zagrożenie dla życia i zdrowia innych użytkowników dróg. Dlatego tak ważne jest, aby każdy z nas reagował, gdy widzi osobę pod wpływem alkoholu, która kieruje pojazdem bądź dopiero wsiada za kierownicę. Doskonale wiedzą o tym policjanci, którzy często nawet w czasie wolnym od służby zatrzymują kierowców jadących na „podwójnym gazie”. Jednym z takich funkcjonariuszy jest mundurowy z Wrocławia, który zatrzymał nietrzeźwego 56-latka. Mężczyzna mając 2,5 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz kierowania pojazdami, zdecydował się wbrew prawu, logice oraz zdrowemu rozsądkowi prowadzić samochód, a teraz poniesie tego surowe konsekwencje.
O tym jak duże zagrożenie dla siebie i innych stanowią nietrzeźwi kierowcy świadczy między innymi zdarzenie, do którego doszło w miniony wtorek na terenie gminy Brzeg Dolny. We wsi Bukowice 33-letni kierujący nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, na skutek czego wypadł z drogi i wjechał na teren jednej z przydrożnych posesji, uszkadzając ogrodzenie oraz skrzynkę elektryczną. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, choć równie dobrze zdarzenie to mogło zakończyć się tragicznie. Po przebadaniu mężczyzny na zawartość alkoholu okazało się, że kierował pojazdem, mając w organizmie prawie 2 promile. Nietrudno sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby ten skrajnie nieodpowiedzialny pijany kierowca spotkał na swojej drodze pieszych czy rowerzystów.
Dlatego tak ważne jest, aby nie było społecznego przyzwolenia na jazdę po spożyciu alkoholu i każdy z nas reagował, gdy widzi osobę pod wpływem, która kieruje pojazdem bądź dopiero wsiada za kierownicę. Doskonale wiedzą o tym policjanci, którzy często nawet w czasie wolnym od służby zatrzymują kierowców jadących na „podwójnym gazie”. Przykładem potwierdzającym te słowa jest funkcjonariusz z Wrocławia, który właściwie i skutecznie zareagował, widząc nietrzeźwego mężczyznę próbującego odjechać swoim samochodem. Mundurowy będąc poza służbą zatrzymał 56-latka, który wbrew prawu, logice oraz zdrowemu rozsądkowi postanowił prowadzić samochód.
Mężczyzna najpierw chwiejnym krokiem podszedł do swojego pojazdu, po czym wsiadł do niego i próbował odjechać. Na szczęście bezskutecznie. W porę zareagował bowiem wrocławski funkcjonariusz, który podbiegł do osobowego mercedesa i zabrał nietrzeźwemu 56-latkowi kluczyki, uniemożliwiając tym samym dalszą jazdę. Mężczyzna był bardzo agresywny wobec policjanta, ale jego umiejętności oraz doświadczenie zawodowe pozwoliły na skuteczne zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy, od którego była wyczuwalna silna woń alkoholu.
Mundurowy niezwłocznie powiadomił swoich przełożonych o zaistniałej sytuacji i po chwili na miejscu pojawił się patrol będący w służbie. Badanie alkomatem wskazało jednoznaczny wynik – kierujący był w stanie nietrzeźwości, a w jego organizmie stężenie alkoholu wynosiło prawie 2,5 promila!
Co więcej szybko wyszło na jaw, że 56-latek dopuścił się jeszcze jednego przestępstwa. Sąd orzekł wobec niego kilka miesięcy wcześniej zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który obowiązuje jeszcze przez kilka najbliższych lat.
56-letni wrocławianin został umieszczony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, a o jego dalszych losach zdecyduje sąd.
Apelujemy, aby każdy, kto jest świadkiem tak skrajnie niebezpiecznej sytuacji, nie pozostał na nią obojętny. Wystarczy poinformować o takim fakcie odpowiednie służby, telefonując pod numer 112. W ten prosty sposób możemy uratować czyjeś życie.
mł. asp. Przemysław Ratajczyk
Źródło: KMP we Wrocławiu i KPP w Wołowie