Szczęśliwy finał poszukiwań dzięki szybkiej reakcji mundurowych
Sukcesem zakończyły się poszukiwania dwóch mieszkańców miasta. Do pierwszego zdarzenia doszło przed południem. Zaniepokojona o swojego ojca kobieta zadzwoniła na policję, informując o zaginięciu seniora. 72-latka odnaleźli dzielnicowy. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny. Drugie zgłoszenie dotyczyło młodego mieszkańca miasta, który chciał targnąć się na swoje życia. Policjanci odnaleźli go w trakcie przeczesywania pobliskich terenów zielonym. 19-latkowi nic już nie zagraża. Trafił pod opiekę lekarzy.
Wczoraj przed godziną 11.00 do oficera dyżurnego świętochłowickiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące 72-letniego mieszkańca miasta. Zaniepokojona kobieta poinformowała o zaginięciu swojego ojca. Mężczyzna wcześnie rano wyszedł z domu bez jej wiedzy. Nie zabrał ze sobą telefonu i nie było wiadomo, gdzie może aktualnie przebywać. Jak się okazało, senior jest pod stałą opieką rodziny. Miejscowi mundurowi natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Rysopis mężczyzny przekazano wszystkim patrolom. Policjanci sprawdzali najpierw najbliższą okolicę miejsca zamieszkania, a następnie pobliski teren. Ostatecznie 72-latek został odnaleziony przez świętochłowickich dzielnicowych w okolicy OSIR Skałka. Był cały i zdrowy, jednak z powodu silnych opadów deszczu tego dnia, był przemarznięty i zupełnie przemoczony. Na szczęście nie wymagał pomocy medycznej. Stróże prawa poinformowali dyżurnego o jego odnalezieniu, a następnie przekazali pod opiekę najbliższych.
Tego samego dnia po południu dyżurny miejscowej policji odebrał zgłoszenie dotyczące 19-letniego mężczyzny. Między nim a jego partnerką miało dojść do sprzeczki słownej, po której młodzieniec zagroził, że odbierze sobie życie. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z miejscowej komendy. We wskazanym mieszkaniu nikogo jednak nie zastali. Jak ustalili policjanci, mężczyzna wybiegł z domu jeszcze przed przyjazdem mundurowych. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania desperata. W trakcie przeczesywania pobliskich terenów zielonych odnaleźli młodego świętochłowiczanina. Miał on rany na nadgarstkach. Stróże prawa od razu udzielili mu pierwszej pomocy, zanim na miejsce dotarła załoga pogotowia ratunkowego. Mężczyzna trafił pod właściwą opiekę lekarzy. Jego życiu już nic nie zagraża.
(KWP w Katowicach / kp)