Chciał tylko sprawdzić swoją celność
Chełmińscy policjanci zatrzymali 14-latka, który strzelał z wiatrówki w kierunku boiska szkolnego. Jak przyznał, nie chciał nikomu zrobić krzywdy. Sprawdzał tylko swoja celność.
O tym, że padło kilka strzałów w kierunku szkolnego boiska, poinformowała dyrektora placówki przestraszona 17-latka. To ona była w tym czasie na boisku. Z jej relacji wynikało, że strzały padły tuż obok niej. W kilkanaście minut po zgłoszenia policjanci ustalili, kim był strzelec. Okazał się nim 14-latek, który podczas nieobecności rodziców wziął wiatrówkę, otworzył okno i zaczął strzelać. Jak przyznał, chciał sprawdzić swoją celność trafiając w znak zakazujący gry w piłkę na boisku. Twierdził, że nie chciał nikomu zrobić krzywdy.
Policjanci zabezpieczyli broń, z której padły strzały. Chłopak po przesłuchaniu został przekazany rodzicom. Jego sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.