Silny podmuch wywrócił łódź, ludzie wpadli do wody – na ratunek ruszyli policyjni wodniacy
Policyjni wodniacy w trakcie zabezpieczania regat zauważyli jak silny podmuch wiatru wywraca jedną z żaglówek na bok. Na łodzi znajdowały się trzy osoby, które z impetem wpadły do wody. Na pomoc ruszyła między innymi łódź policyjna, która wciągnęła jednego z uczestników na pokład łodzi. Policjanci wspólnie ze strażakami udzielili poszkodowanym żeglarzom niezbędnej pomocy - dzięki skutecznym działaniom udało się postawić wywróconą łódź z powrotem na wodzie, a żeglarze mogli bezpiecznie kontynuować udział w regatach.
W niedzielne popołudnie (9 sierpnia) międzyrzeccy wodniacy - aspirant sztabowy Paweł Szmyt i posterunkowy Sandra Rybka, którzy dysponują szybką łodzią motorową wyposażoną pełnili służbę na jeziorze Lubikowskim, gdzie zabezpieczali regaty żeglarskie. Impreza cieszyła się ogromnym zainteresowaniem miłośników sportów wodnych. Do niebezpiecznej sytuacji doszło chwilę po rozpoczęciu regat, gdzie silny podmuch wiatru wywrócił jedną z łodzi na bok. Osoby przebywające w łodzi z impetem wpadły do wody. Z pomocą ruszyli policjanci i strażacy na łodziach motorowych. Ratownicy błyskawicznie znaleźli się w miejscu zdarzenia, by już po chwili wciągnąć na pokład osoby poszkodowane. Na szczęście w wyniku wywrócenia łodzi nikomu nic poważnego się nie stało. Dużą rozwagą wykazali się sami żeglarze, którzy mieli na sobie kapoki, które po wywróceniu łodzi unosiły ich na wodzie. Po udzieleniu pomocy przez służby udało się bezpiecznie podnieść żaglówkę, a jej uczestnicy mogli bezpiecznie kontynuować udział w regatach.
Policyjne patrole wodne to częsty obrazek na polskich jeziorach. Funkcjonariusze pełniący tą wyjątkową służbę dbają o nasze bezpieczeństwo zarówno w wodzie jak i na terenach przywodnych. Warto podkreślić, iż ta sytuacja pokazuje jak ważne jest odpowiednie przygotowanie i zabezpieczenie samych uczestników wodnych atrakcji.
sierżant sztabowy Mateusz Maksimczyk
Komenda Powiatowa Policji w Międzyrzeczu