Seryjna włamywaczka w rękach policjantów
Białostoccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu, zatrzymali 29-latkę podejrzaną o liczne kradzieże z włamaniem. Kobieta od lipca do września włamywała się do piwnic w powiecie białostockim. Pokrzywdzeni oszacowali straty na ponad 26 tysięcy złotych. Zatrzymana 29-latka usłyszała 21 zarzutów kradzieży z włamaniem oraz usiłowania tych przestępstw.
Białostoccy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu, zatrzymali 29-latkę podejrzaną o liczne kradzieże z włamaniem do piwnic. Kobieta włamywała się do piwnic w powiecie białostockim. Policjanci ustalili, że działała w lipcu, sierpniu i wrześniu. Jej łupem padły między innymi elektronarzędzia, wędki, miedziane monety, rowery, zabytkowe noże. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę ponad 26 tysięcy złotych.
Śledczy wstępnie zidentyfikowali osobę, która mogła dokonywać tych kradzieży. W rozmowie z jednym z pokrzywdzonych potwierdzili swoje przypuszczenia. Okazała się nią 29-letnia białostoczanka, którą policjanci doskonale znali z wcześniejszej przestępczej działalności.
Funkcjonariusze odzyskali również część skradzionych rzeczy, które niebawem wrócą do prawowitych właścicieli. Podejrzana usłyszała łącznie 21 zarzutów: 14 zarzutów kradzieży z włamaniem i 7 usiłowań tego przestępstwa. Decyzją sądu trafiła na 3 miesiące do aresztu.
Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
KMP Białystok / akr