Miłość jest ślepa
Data publikacji 18.05.2008
Beata P. jechała autem ze swoim pijanym konkubentem. Kiedy zobaczyli policjantów, 34-latka chcąc ratować przed karą swojego ukochanego, przesiadła się na fotel kierowcy. Najwyraźniej zapomniała, że sama też piła alkohol. Teraz ona i on staną przed sądem.
Policjanci przebadali Beatę P. i Roberta M. alkometm. Okazało się, że 36-letni mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Zarówno fakt, że pił alkohol, jak i strach przed odpowiedzialnością spowodowały, że mężczyzna z fotela kierowcy przesiadł się na tylną kanapę auta. Za kierownicą auta zastąpiła go jego konkubina. 34-latka najwyraźniej nie pamiętała, że sama także piła alkohol. Miała ponad promil alkoholu w organizmie. I tak chcąc uratować swojego ukochanego, kobieta także naraziła się na zarzuty.