Produkowali i puszczali w obieg fałszywe 10-złotówki
Data publikacji 19.05.2008
Nawet 25 lat pozbawienia wolności grozi 23-latkowi z gminy Iława, który fałszował 10-złotowe banknoty. Jego koledze za puszczanie ich do obiegu grozi nawet do 10 lat więzienia.
Okazało się, że nic nie podejrzewający pracownik jednej z tamtejszych budów robiąc zakupy w sklepie dla siebie i innych budowlańców został wykorzystany przez kolegę. Jak ustalili policjanci 34-letni Piotr R., pracownik tej samej firmy dał zatrzymanemu koledze fałszywe 10 złotych, aby ten kupił mu coś do jedzenia. Wtedy też okazało się, że banknot jest fałszywy. Policjanci zatrzymali 34-latka. Mężczyzna przyznał, że dając pieniądze koledze chciał wprowadzić fałszywy banknot do biegu. Przyznał też, że kolega z pracy o niczym nie wiedział. Policjanci zatrzymali, też „producenta” 10-złotowego banknotu. Okazało się, że 34-latek namówił swojego kolegę – 23-letniego Przemysława K., aby ten przy użyciu wielofunkcyjnej kopiarko – drukarki podrobił dwa 10-złotowe banknoty.
Obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Budowlaniec przyznał, że wcześniej w ten sam sposób udało mu się kupić za "fałszywkę" kilka piw.
Piotrowi R. za puszczenie fałszywych banknotów w obieg grozi do 1 roku pozbawienia wolności. Przemysławowi K. za fałszowanie pieniędzy grozi 25 lat więzienia.
Na wniosek iławskich policjantów i prokuratora wobec Przemysława K. i Piotra R. Sąd Rejonowy w Iławie zastosował policyjny dozór.