Podpalili i przyglądali się akcji strażaków
Data publikacji 20.05.2008
Policjanci z Nowego Dworu Mazowieckiego zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o podpalenie domu. Sprawcy po podpaleniu przyglądali się akcji ratowniczej. Gdy stwierdzili, że akcję przeprowadzono za szybko, ponownie podpalili budynek. Obaj już usłyszeli zarzuty. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce najpierw zadbali o bezpieczeństwo obserwatorów, a następnie zaczęli ustalać przyczyny pożaru i szukać świadków podpalenia. Szybko udało się im zebrać informacje o potencjalnych sprawcach. Kilkadziesiąt minut później zatrzymali pierwszego z mężczyzn podejrzewanych o podpalenie, a kilka minut później jego kompan. W chwili zatrzymania obaj byli pijani, 22-letni Przemysław P. miał prawie 1,8 promila, a wynik badania 26-letniego Rafała W. to 1,95 promila alkoholu w organizmie.
Zatrzymani przyznali się do podpalenia. Okazało się, że Przemysław P. wracając z zakrapianej alkoholem imprezy wpadł na pomysł podpalenia drewnianego domu. Zamysł szybko zrealizował używając swojej zapalniczki. Następnie poszedł się na skwer, gdzie -spotkał swojego kolegę i wspólnie obserwowali ciężką pracę strażaków gaszących pożar. Funkcjonariusze szybko się uwinęli i ugasili płomienie, co nie spodobało się dwóm obserwatorom. Tym razem do działania poderwał się Rafał W. Pożyczył od kolegi zapalniczkę i poszedł podpalić budynek. Płomienie buchnęły błyskawicznie. Najwyraźniej to usatysfakcjonowało podpalaczy, bo nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń rozstali się.
Mężczyźni już usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.