Bez wahania weszli do płonącego budynku i uratowali 83-letnią seniorkę
Mundurowi z czwartego komisariatu, wspólnie ze strażakami ochotnikami z Komorowic Śląskich, jako pierwsi zjawili się na miejscu pożaru budynku. Kiedy stróże prawa od mieszkańców dowiedzieli się, że wewnątrz pozostała niepełnosprawna seniorka, razem z jednym ze strażaków ochotników bez wahania weszli do środka. Wspólnie wynieśli z płomieni 83-latkę, która po niedawnym urazie zdrowotnym była osobą leżącą i nie potrafiła sama wstać z łóżka.
W piątek w nocy dyżurny Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał zgłoszenie o pożarze budynku przy ulicy Ponętnej. Na miejsce natychmiast zostały skierowane jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej. W miejsce pożaru został także skierowany patrol nocnej zmiany z Komisariatu IV Policji w Bielsku-Białej. Na miejsce jako pierwsi dotarli właśnie policjanci i strażacy z OSP Komorowice Śląskie. Kiedy na miejsce dotarli mundurowi, w rozmowie z mieszkańcami płonącego domu ustalili, że wewnątrz pozostała niepełnosprawna seniorka, której oni sami nie potrafili wynieść z pomieszczenia. Według ich relacji kobieta, po niedawnym urazie zdrowotnym, była osobą leżącą i nie potrafiła sama wstać z łóżka.
Policjanci bez wahania, w asyście jednego ze strażaków ochotników, weszli do płonącego budynku i po chwili wspólnie wynieśli 83-letnią seniorkę. Dzięki szybkiej ewakuacji kobieta nie doznała obrażeń. Pomocy na miejscu udzielili jej ratownicy z pogotowia ratunkowego. Pożar okazał się poważny - w akcji gaśniczej brało udział 9 zastępów straży pożarnej. Dokładne przyczyny i okoliczności wybuchu ognia wyjaśniają śledczy z czwartego komisariatu.
(KWP w Katowicach / mw)