34-latka padła ofiarą oszustwa "na policjanta”. Sprawca jest już w areszcie
Policjanci ustalili i zatrzymali 49-latka, który stał za oszustwem metodą „na policjanta”. Mężczyzna, podszywając się pod funkcjonariusza, wyłudził od 34-latki 10 tysięcy złotych i próbował oszukać ją na kolejne 60 tysięcy złotych. Dzięki czujności pracownika banku kobieta nie zdążyła przekazać wszystkich pieniędzy. Sprawca usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany.
W ubiegłą środę, 20.10.2021 r., do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zadzwonił pracownik jednego z banków. Z informacji jakie przekazał wynikało, że klientka chce wypłacić 60 tysięcy złotych i podobno jest na linii z policjantem. Dyżurny podejrzewając, że to próba oszustwa od razu na miejsce wysłał wywiadowców.
Policjanci w banku zastali 34-latkę. Kobieta oświadczyła, że dzwonił do niej funkcjonariusz ze Szczecina, informując ją o próbach włamania na jej konto bankowe. By, nie utracić oszczędności mieszkanka Lublina została poproszona o wypłacenie z konta wszystkich oszczędności, a następnie przelanie ich blikiem na konto Policji. Kobieta dodała, że zdążyła już wcześniej wypłacić i przekazać 10 tysięcy złotych i teraz chce przelać kolejną paertię pieniędzy. Policjanci z trudem wytłumaczyli jej, że to próba oszustwa.
Działania w tej sprawie podjęli funkcjonariusze z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Policjanci szybko wystąpili o blokadę środków na rachunku, podejrzewając, że podobnych przelewów mogło być więcej. Dodatkowo rozpoczęły się poszukiwania sprawcy. Zabezpieczone ślady doprowadziły operacyjnych w okolice Łodzi. Tam w piątek został zatrzymany 49-latek, który brał udział w tym oszustwie.
Mężczyzna usłyszał zarzuty w recydywie i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Może mu grozić do 12 lat więzienia.
(KWP w Lublinie / mw)