Dzięki dyżurnemu dwie mieszkanki Tarnobrzega otrzymały pomoc
„Pomagamy i chronimy” – to motto, które zobowiązuje do reagowania i pomagania w różnych sytuacjach. Wczoraj dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu pokazał, że zwykła ludzka empatia, to nieodzowna cecha dobrego policjanta. Dzięki działaniom podjętym przez dyżurnego, pomoc otrzymały dwie mieszkanki Tarnobrzega.
W środę 03.11.2021 r. około godz. 16.00, dyżurny tarnobrzeskiej jednostki Policji otrzymał telefon z nietypową prośbą. Młoda kobieta wyjaśniła, że opiekuje się ciężko chorą matką, która zsunęła się z łóżka. W związku z jej wagą, 19-latka nie była w stanie pomóc jej sama. Młoda kobieta wyjaśniła, że jej 52-letnia matka, dzień wcześniej opuściła szpital, jest bardzo słaba, ma poważny uraz biodra i nie jest w stanie unieść się samodzielnie.
Dyżurny bez chwili wahania skierował na miejsce policyjny patrol. Mundurowi po przyjechaniu pod wskazany adres, w jednym z pokoi, zastali w pozycji półsiedzącej kobietę, która opierała się o meble. Miała zabandażowane obie nogi i była mocno osłabiona. Policjantom z pomocą przyszli strażacy z Tarnobrzega. Kobieta ostrożnie została ułożona z powrotem na łóżku. 19-latka nie kryła wzruszenia za okazaną pomoc.
Kolejny telefon dyżurny tarnobrzeskiej jednostki odebrał po godz. 21.00. Mieszkanka ul. Wyspiańskiego poprosiła o pomoc w wykupieniu leków. Okazało się, że 70-latka jest niepełnosprawna i sama nie może wyjść z domu, a musi zrealizować receptę. Policjant, mając świadomość, że instytucje pomocowe mogłyby wykupić leki dopiero następnego dnia, postanowił pomóc kobiecie. Policyjny patrol pojechał do apteki, wybrał potrzebne lekarstwa i dostarczył je 70-latce. Kobieta serdecznie podziękowała policjantom za pomoc.
(KWP w Rzeszowie/sc)