Odebrał od emerytki prawie ćwierć miliona złotych. Jest już w areszcie
Na 3 miesiące do tymczasowego aresztu trafił 23-letni obywatel Białorusi. Mężczyzna w kwietniu brał udział w oszustwie metodą "na wypadek”. Ofiarą przestępców padła 82-latka z Lublina, która by ratować syna, przekazała przestępcom pieniądze i kosztowności o łącznej wartości blisko ćwierć miliona złotych.
Zatrzymanie było efektem pracy policjantów ze specjalnej grupy śledczej, w skład której wchodzą funkcjonariusze specjalizujący się w zwalczaniu tego typu przestępstw z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Lublinie. 23-latek został zatrzymany w niedzielę na terenie województwa wielkopolskiego.
Pracujący nad sprawą policjanci udowodnili mu udział w oszustwie, do którego doszło w kwietniu na terenie Lublina. Mężczyzna, podszywając się pod kuriera, odebrał od 82-letniej emerytki paczkę z zawartością pieniędzy i kosztowności o łącznej wartości blisko ćwierć miliona złotych. Kobieta uwierzyła w historię dzwoniącego do niej fałszywego policjanta. Mężczyzna zdołał ją przekonać, że syn spowodował wypadek, którego ofiarą miała być kobieta w ciąży.
Zatrzymany 23-latek usłyszał zarzuty udziału w oszustwie. Na wniosek policjantów i prokuratora został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
(KWP w Lublinie)