Szczęśliwy finał poszukiwań 65-latki
Policjanci wraz z innymi służbami prowadzili poszukiwania zaginionej kobiety. 65-latka po godzinie 8:00 wyszła z domu w Niegowonicach. Stan jej zdrowia oraz panujące warunki atmosferyczne stwarzały realne zagrożenie dla jej życia. W działania zaangażowano wiele służb. Użyto psa tropiącego, a także drony. Trzy załogi na quadach sprawdzały teren. Na szczęście kobieta została odnaleziona. Wychłodzona i osłabiona trafiła do szpitala.
Wczoraj, 28.11.2021 r., po 10.00 policjanci zostali poinformowani o zaginięciu mieszkanki Niegowonic. Kobieta po 8:00 rano wykorzystując sytuację, że nikogo nie było w domu, opuściła mieszkanie. Stan zdrowia 65-latki oraz niska temperatura powietrza stwarzały realne zagrożenie dla jej życia. Liczyła się każda minuta. Policjanci natychmiast zorganizowali akcję poszukiwawczą. Jak ustalono, zaginiona miała się oddalić w kierunku masywów leśnych. To duży teren, bardzo trudny do prowadzenia poszukiwań, dlatego w działania zaangażowano wiele służb. Poza policjantami z Łaz i Ogrodzieńca, zaginionej kobiety szukali także ratownicy z jurajskiego GOPR-u, a także strażacy, w tym znaczna ilość ochotników. W działania zaangażowano też przewodnika psa służbowego z Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu wraz z Nawirem - psem tropiącym.
Dzięki załogom poruszającym się quadami, możliwe było spenetrowanie większej części terenu w krótszym czasie. W trakcie poszukiwań sprawdzane były także trudno dostępne miejsca. Wszyscy walczyli z czasem, dlatego wykorzystano także dwa drony, dzięki którym skontrolowano tereny podmokłe i porośnięte wysokimi i gęstymi zaroślami. Po godzinie poszukiwań kobieta została odnaleziona. 65-latka była wychłodzona i wycieńczona. Udzielono jej pomocy przedmedycznej. Załoga przybyłej na miejsce karetki pogotowia zdecydowała o przewiezieniu jej do szpitala. Dzięki dobrej współpracy służb i szybkiej reakcji udało się ją uratować.
(KWP w Katowicach / mw)