Sad urodzajny w narkotyki
Buscy kryminalni zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W sadzie w okolicy jednego z buskich osiedli policjanci znaleźli i zabezpieczyli około 5 kilogramów białego proszku oraz 0,5 kilograma suszu roślinnego. Podczas zatrzymania mężczyzny przy nim i w jego mieszkaniu kryminalni znaleźli kolejne zakazane substancje. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za posiadanie znacznych ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych, sprawca podlega karze do 10 lat pozbawienia wolności
Kryminalni z buskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej w miniony piątek, 10.12.2021 r., zatrzymali 34-letniego mieszkańca Buska - Zdroju. Powodem było posiadanie przez niego środków odurzających. Policjanci widzieli jak mężczyzna idzie do sadu znajdującego się w okolicy jednego z buskich osiedli. Tam pobył chwilę, a następnie skierował się do swojego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze również odwiedzili tajemnicze miejsce w sadzie. Znaleźli tam kilka worków z zawartością białego proszku oraz suszu roślinnego. Jak wstępnie zidentyfikowali stróże prawa, było to około 5 kilogramów amfetaminy oraz 0,5 kilograma marihuany. Następnie policjanci pojechali do 34-latka. W trakcie pobytu w jego mieszkaniu, także tam znaleźli zabronione substancje. Część przy mężczyźnie, część w pomieszczeniach mieszkalnych. Łącznie było to 370 gramów amfetaminy i 60 gramów marihuany. Buszczanin trafił do policyjnej celi. Zabezpieczone narkotyki w ilości 5 558 gramów amfetaminy i 560 gramów marihuany trafią do policyjnego laboratorium do dalszych badań.
W niedzielę, 12.12.2021 r., decyzją Sądu Rejonowego w Busku-Zdroju 34-latek został aresztowany na okres 3 miesięcy. Wczoraj został przewieziony do zakładu karnego. Wstępnie można oszacować, że dzięki działaniu buskich kryminalnych zatrzymano około 8 tys. porcji narkotyków o szacunkowej czarnorynkowej wartości 300 tys. zł. Substancje te zostały wyeliminowane z nielegalnego rynku.
Mężczyźnie za działanie w warunkach recydywy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat.
(KWP w Kielcach / sc )