Liczył na zysk, stracił majątek
Data publikacji 25.05.2008
Policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i wydziału realizacyjnego komendy stołecznej Policji zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o wymuszenie rozbójnicze. Paweł Ś. i Andrzej O. w ramach "odbioru" rat za pożyczone 70 tys. zł, wymusili od poszkodowanego około 230 tys. zł. Mężczyznom przedstawiono zarzuty za wymuszenie rozbójnicze, za co grozi kara od roku do lat 10 pozbawienia wolności.
Wierzyciele zaczęli domagać się zwrotu pieniędzy oraz odsetek. Zadłużenie rosło z każdym dniem. Pod wpływem presji psychicznej, zastraszany mężczyzna płacił kolejne "raty". W zastaw przekazał wierzycielom swoje audi, a następnie motocykl. Łącznie "spłacił" około 230 tysięcy złotych. Kiedy jednak jego możliwości finansowe zostały wyczerpane, próbował "dogadać" się z wierzycielami. Spotkanie nie przebiegło jednak po myśli pokrzywdzonego. Wierzyciele zjawili się na nim z kilkoma innymi mężczyznami. Wobec "dłużnika" skierowano kolejne groźby i zastraszono go bronią. Na 20 maja wyznaczony został termin spłaty kolejnej raty.
Od razu po otrzymaniu informacji o wymuszeniu do akcji wkroczyli policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym. Do czasu umówionego przez wierzycieli spotkania pozostawało tylko kilka godzin. Funkcjonariusze zorganizowali zasadzkę na sprawców wymuszenia. Ponieważ istniało uzasadnione podejrzenie, że mężczyźni posiadają broń palną w akcji udział wzięli policjanci z wydziału realizacyjnego.
Pawła Ś. zatrzymano na terenie parkingu przy ulicy Powstańców Śląskich. 28-latek był tak pewny siebie, że na wyznaczone spotkanie przyjechał motocyklem, ubrany w kurtkę, którą wraz z motorem zabrano pokrzywdzonemu. Następnie dnia w ręce mundurowych trafił drugi z podejrzewanych mężczyzn, 28-letni Andrzej O.
22 maja Paweł Ś. i Andrzej O. zostali przesłuchani w nadzorującej postępowanie prokuraturze rejonowej Warszawa-Wola. Mężczyznom przedstawiono zarzuty wymuszenia rozbójniczego, za co grozi kara od roku
do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec zatrzymanych sąd zastosował dozór policyjny i poręczenie majątkowe.