Piraci drogowi mają się czego bać - posypały się wysokie mandaty
Osoby, które łamią przepisy ruchu drogowego muszą liczyć się z surowszymi niż do tej pory konsekwencjami. Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2022 roku obowiązuje nowy taryfikator mandatów za wykroczenia w tym obszarze. Warto zapoznać się z wprowadzonymi zmianami, aby nie być zaskoczonym, gdy zostaniemy zatrzymani do policyjnej kontroli drogowej. Pamiętajmy, że nieznajomość przez kierujących nowych regulacji prawnych nie będzie miała wpływu na sposób ich egzekwowania przez funkcjonariuszy. Obecnie maksymalny mandat za wykroczenie wynosi 5 000 złotych, a w przypadku odmowy przyjęcia mandatu, sąd może wymierzyć grzywnę w wysokości nawet do 30 000 złotych.
Obecnie maksymalny mandat za wykroczenie wynosi 5 tysięcy złotych, dotychczas było to 500 złotych. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu, sąd może wymierzyć grzywnę w wysokości nawet do 30 tysięcy złotych, dotychczasowa granica grzywny wynosiła 5 tysięcy złotych. Nowe przepisy wprowadzą także mandaty dla recydywistów. Kierowca, który w przeciągu dwóch lat popełni to samo wykroczenie, otrzyma dwukrotnie wyższą karę.
Wzrosły też minimalne grzywny za niektóre wykroczenia. Na przykład mandat za przekroczenie prędkości do 30 km/h wynosi do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h kierowca zapłaci co najmniej 800 zł, a dalej - o 41-50 km/h - 1000 zł; o 51-60 km/h - 1500 zł; o 61-70 km/h - 2000 zł; o 71 km/h i więcej - 2500 zł. Kwoty te wzrosną dwukrotnie w przypadku recydywy. W takim wypadku np. za przekroczenie prędkości o 71 km/h i więcej kierowca zapłaci 5000 zł.
W ostatnim czasie dolnośląscy policjanci nałożyli już zgodnie z nowym taryfikatorem kilkanaście wysokich mandatów wobec osób, które nie stosowały się do przepisów ruchu drogowego.
W świąteczny czwartek 6 stycznia br. kwadrans przed godziną 7.00 rano na ulicy Trzebnickiej w Miliczu policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę jadącego samochodem ciężarowym marki Scania z naczepą. TIR-em kierował 31-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Powodem kontroli drogowej było przekroczenie dozwolonej prędkości jazdy w terenie zabudowanym o 31 km/h. W związku z popełnionym wykroczeniem kierowca został ukarany zgodnie z nowym taryfikatorem mandatem w kwocie 800 złotych, dodatkowo otrzymał 6 punktów karnych.
Tego samego dnia także w powiecie milickim kilka minut po godzinie 8 policjanci patrolując okoliczne drogi nieoznakowanym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator nagrywający wykroczenia drogowe zauważyli jadący przed nimi z dużą prędkością samochód osobowy marki BMW. Kierowca tego pojazdu na drodze krajowej numer 15 pomiędzy miejscowościami Guzowice - Pakosławsko jadąc w stronę Milicza w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie dozwolonej prędkości jazdy do 70 km/h rozwinął prędkość 145 km/h. W związku z tym kierowca BMW został niezwłocznie zatrzymany do kontroli drogowej. Samochodem kierował 30-letni mieszkaniec powiatu jarocińskiego. Za popełnione wykroczenie drogowe został ukarany mandatem w kwocie 2500 złotych wraz z 10 punktami karnym.
Z kolei na terenie gminy Kłodzko kierujący samochodem nie stosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad autem i doprowadził do zderzenia bocznego z innym pojazdem. Interweniujący patrol policji szybko ustalił, że 26-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego jechał samochodem niedopuszczonym do ruchu. Okazało się, że kierujący nie miał prawa jazdy, ponieważ nigdy go nie uzyskał. Funkcjonariusze kilkukrotnie zatrzymywali 26-latka za kierowanie pojazdem bez uprawnień. Mężczyzna za spowodowanie kolizji drogowej i kierowania bez uprawnień został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych. Natomiast za ujawnione przez policjantów wykroczenie dotyczące kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień sprawa zostanie skierowana do sądu. Na 26-latka może zostać nałożona grzywna nawet do 30 tysięcy złotych.
Natomiast jaworscy policjanci prowadząc kilka dni temu kontrolę prędkości na ul. Mickiewicza zauważyli pędzącego forda. Przeprowadzony pomiar prędkości wykazał, że w terenie zabudowanym, na odcinku drogi, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, kierujący nim mężczyzna jechał z prędkością 112 km/h. Jak się okazało, za kierownicą pojazdu siedział 41-letni jaworzanin. Skutek mógł być tylko jeden - odebranie przez policjantów prawa jazdy na okres 3 miesięcy. Za popełnione wykroczenie funkcjonariusze nałożyli mandat w kwocie 2000 zł. Konto kierowcy powiększyło się również o 10 punktów karnych.
Apelujemy zatem o jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego i zdrowym rozsądkiem. Przypominamy wszystkim użytkownikom dróg, także pieszym, że bezpieczeństwo na drogach w dużej mierze zależy od nas samych - od decyzji, które podejmujemy na drodze.
podkom. Wojciech Jabłoński