Kolejni piraci drogowi zatrzymani na Dolnym Śląsku. Teraz muszą się liczyć z wysokimi mandatami i utratą prawa jazdy
Jazda samochodem z nadmierną prędkością to nie tylko ryzyko utraty prawa jazdy, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia samego kierowcy oraz innych uczestników ruchu. Niestety każdego dnia dolnośląscy policjanci na drogach miast i powiatów ujawniają tego typu wykroczenia, które jak wiemy, niejednokrotnie kończą się tragicznie. Styczniowa nowelizacja przepisów dała funkcjonariuszom możliwość jeszcze skuteczniejszego dyscyplinowania sprawców wykroczeń drogowych, również tych przekraczających prędkość. Takie sytuacje w ostatnich dniach ujawnili między innymi policjanci z dolnośląskiej grupy SPEED oraz Wydziału Ruchu Drogowego, na terenie powiatu legnickiego oraz wrocławskiego.
Dolnośląscy policjanci przypominają, że nadmierna prędkość jest nadal jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych. Dlatego też nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości – zwłaszcza w terenie zabudowanym. Od stycznia 2022 roku weszła w życie nowelizacja przepisów zaostrzająca kary dla sprawców różnego rodzaju wykroczeń drogowych. Nowe regulacje prawne mają na celu między innymi zwiększenie bezpieczeństwa na drogach miast i powiatów. Podwyższonych kwot mandatów muszą obawiać się przede wszystkim kierowcy, którzy nagminnie naruszają przepisy i powodują tym samym śmiertelne zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu.
Tego typu negatywne i niebezpieczne zachowania na drogach powiatów wrocławskiego i legnickiego ujawnili w ostatnim czasie policjanci działający w ramach dolnośląskiej grupy SPEED oraz funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego.
Policjanci legnickiej drogówki w trakcie pełnienia służby na drogach powiatu zauważyli kierującego oplem, który na drodze pomiędzy Gniewomierzem, a Legnickim Polem znacznie przekroczył dozwoloną prędkość obszarze zabudowanym. Mężczyzna, nie zważając na znaki i obowiązujące przepisy, gnał z prędkością 128 km/h pomimo obowiązku jazdy z prędkością nieprzekraczającą 50 km/h. Funkcjonariusze zatrzymali 47-latkowi prawo jazdy i zgodnie z nowym taryfikatorem nałożyli mandat karny w wysokości 2,5 tys. złotych.
Kilka dni temu natomiast policjanci z grupy SPEED zatrzymali we Wrocławiu nieodpowiedzialnego kierowcę, który przekroczył dozwolona w tym miejscu prędkość o 52 km/h. Tu oprócz zabrania prawa jazdy, kierowca musi liczyć się z mandatem w wysokości 2 tys. zł. Tego samego dnia grupa SPEED zatrzymała kolejnego pirata drogowego, który drogą A8 pędził i 74 k/h za dużo niż mówią przepisy. W tym przypadku mandat był wyższy- bo 2,5 tys. zł. Żaden z kierowców nie próbował nawet tłumaczyć powodu przekroczenia dozwolonej prędkości.
Mając na uwadze bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg, a także fakt, że stale w wypadkach giną uczestnicy ruchu, policjanci przypominają ponownie, że nie będzie taryfy ulgowej dla piratów drogowych, a zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym jasno mówią o surowych restrykcjach wobec kierowców lekceważących obowiązujące przepisy.
W związku z nowelizacją Prawa o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw podwyższone zostały górne wysokości grzywny, którą na nieodpowiedzialnego kierowcę może nałożyć sąd - z 5 do 30 tysięcy złotych. Zwiększyły się także wysokości mandatów, jakie nałożyć mogą policjanci - z 500 złotych do 5 tysięcy złotych, a przy zbiegu wykroczeń kwota ta może wzrosnąć nawet do 6 tysięcy złotych.
Cel jest jeden — zwiększenie bezpieczeństwa na drogach miast i powiatów, a rozsądek oraz rozwaga to podstawa podczas podróży.
(KWP we Wrocławiu / sc )
Film Kolejni piraci drogowi zatrzymani na Dolnym Śląsku. Teraz muszą się liczyć z wysokimi mandatami i utratą prawa jazdy
Pobierz plik Kolejni piraci drogowi zatrzymani na Dolnym Śląsku. Teraz muszą się liczyć z wysokimi mandatami i utratą prawa jazdy (format mp4 - rozmiar 30.04 MB)