Padła ofiarą oszusta - straciła ponad 100 tys. złotych
Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich o czujność oraz rozsądek, jeśli chodzi o przelewanie pieniędzy i nawiązywanie kontaktów na portalach społecznościowych oraz o nieprzekazywanie pieniędzy osobom podającym się za funkcjonariuszy, prokuratorów lub innych przedstawicieli urzędów i instytucji finansowych. Oszuści próbują takich sposobów na wyłudzanie pieniędzy.
Do Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim zgłosiła się 37-letnia mieszkanka miasta, informując, że została oszukana przez zapoznanego na portalu społecznościowym mężczyznę na kwotę 107 000 złotych. Z relacji zgłaszającej wynikało, że kilka miesięcy temu na portalu społecznościowym poznała holendra podającego się za byłego pracownika banku. Po pewnym okresie znajomości, kiedy mężczyzna zdobył już zaufanie kobiety, poprosił ją o przysługę. Miała ona polegać na tym, że na jej adres wyśle paczkę z pieniędzmi. Pieniądze mieli przeznaczyć na wspólne życie i założenie rodziny. Mężczyzna dla uwiarygodnienia posiadanych środków przesłał jej nawet zdjęcie, na którym jest z pieniędzmi. Jej zadaniem było opłacenie tej przesyłki w kwocie 50 000 zł. Zapewniał ją przy tym, że wszelkie koszty, które będzie musiała pokryć, odda jej z pieniędzy znajdujących się w paczce. Za jakiś czas kobieta otrzymała drugą wiadomość, że kurier został zatrzymany na granicy i trzeba przelać jeszcze kolejne pieniądze. Kobieta wciągnięta w intrygę przelała kolejną transzę pieniędzy w kwocie 57 000 zł. Po pewnym czasie mężczyzna przestał z nią korespondować, kontakt się urwał. Wówczas zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich o zachowanie ostrożności, czujność i zdrowego rozsądku, jeśli chodzi o przelewanie pieniędzy dla osób, które poznaliśmy na portalach społecznościowych. Tym bardziej, których nigdy nie widzieliśmy. Przestrzegajmy też naszych bliskich i znajomych przed tego typu oszustwami.
(KWP w Olsztynie / kp0