Policjantka z wrocławskiej drogówki zatrzymała w czasie wolnym od służby, kierującego pod wpływem narkotyków. Okazało się, że mężczyzna miał więcej grzechów na swoim sumieniu
Będąca w czasie wolnym od służby policjantka z Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej zauważyła kierowcę nissana bez tablic rejestracyjnych i z widocznymi uszkodzeniami, który miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Na szczęście udało jej się w samą porę zatrzymać 28-latka i powiadomić kolegów będących w służbie. Agresywny mężczyzna został przebadany narkotestem, który potwierdził, iż kierował pod wpływem środków odurzających. W jego aucie funkcjonariuszka ujawniła dodatkowo ponad 220 porcji handlowych kokainy. Usłyszał zarzuty popełnienia dwóch przestępstw.
Wrocławscy policjanci wielokrotnie udowadniali, że policjantem jest się przez całą dobę, a reagowanie na czyny niezgodne z prawem nawet w czasie wolnym od służby jest czymś naturalnym.
28-letni mężczyzna jadący osobowym nissanem nie był w stanie utrzymać prostego toru jazdy. Dodatkowo stan techniczny pojazdu i brak tablic rejestracyjnych zwracał na siebie uwagę innych. Nie miał pojęcia, że w samochodzie, który jedzie za nim, znajduje się policjantka bacznie obserwująca jego podejrzane zachowanie. To kolejny przykład jednej z naszych koleżanek, która wykazała się godną naśladowania postawą.
Sierżant Paulina Gołębiewska, która jest funkcjonariuszką Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, będąc w czasie wolnym od służby, nie pozostała obojętna na tę sytuację. Wjechała przed kierującego, chcąc uniemożliwić mu dalszą jazdę, ale mężczyzna gwałtownie ominął jej auto i odjechał dalej przed siebie. Po przejechaniu kilkuset metrów ostatecznie zjechał na podwórze znajdującego się przy ulicy domu wielorodzinnego. Wtedy sierżant Gołębiewska wraz z pasażerem, z którym podróżowała, zatrzymała mężczyznę i niezwłocznie powiadomiła o tym fakcie oficera dyżurującego pod numerem alarmowym.
Ponieważ mężczyzna był bardzo pobudzony i agresywny policjantka zastosowała wobec niego chwyty obezwładniające, które uniemożliwiły mu oddalenie się z miejsca zatrzymania.
Kiedy na miejsce zatrzymania przybył będący w służbie patrol ruchu drogowego i zbadano stan tego nieodpowiedzialnego kierowcy, okazało się, że miał on w swoim organizmie środki odurzające!
Ponadto podczas sprawdzenia auta 28-latka wyszło na jaw, że było tam ponad 220 porcji handlowych kokainy.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a o jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Gratulujemy naszej koleżance wzorowej postawy. Reagując na takie sytuacje i zawiadamiając odpowiednie służby, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że w ten sposób możemy ocalić czyjeś życie. Niejednokrotnie do tragedii doprowadzają skrajnie nieodpowiedzialni kierowcy, którzy wsiadają za kierownicę, będąc pod wpływem narkotyków lub alkoholu.
(KWP we Wrocławiu / sc )