Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Podawał się za policjanta, aby wyłudzić pieniądze

Data publikacji 28.01.2022

Oszuści działający metodą "na policjanta" wciąż próbują wykorzystywać ufność starszych osób. Łódzcy policjanci udaremnili próbę takiego oszustwa. Zatrzymany 21-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.

25 stycznia 2022 roku do funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego II Komisariatu Policji w Łodzi zadzwoniła kobieta, która w przeszłości zetknęła się z próbą oszustwa na policjanta. Mając numer telefonu do policjantki i pamiętając jej rady, postanowiła zgłosić podejrzaną sytuację. Przejętym głosem zrelacjonowała, że jej syn prowadzi rozmowę z mężczyzną, który podając się za funkcjonariusza policji, prosi o przekazanie ich oszczędności w związku z napadem, do którego ma wkrótce dojść w ich mieszkaniu. Funkcjonariuszka poinstruowała kobietę, jak ma się zachowywać i wraz z funkcjonariuszem Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przyjechała do mieszkania krewnego zgłaszającej. Na miejscu mundurowi słyszeli przebieg rozmowy z oszustem. Dzięki opanowaniu i wykonywaniu poleceń stróżów prawa, pokrzywdzeni umówili bezpośrednie spotkanie z oszustem w celu przekazania 35.000 zł oszczędności pokrzywdzonych. Po upływie godziny do mieszkania zadzwonił domofon. Był to mężczyzna podający się za policjanta. Po przekroczeniu progu, gdy mężczyzna rozmawiał z synem zgłaszającej, został zatrzymany przez policjantów.

Mieszkaniec Warszawy przyznał się do popełnienia przestępstwa, lecz nie chciał tłumaczyć swojego zachowania. 21-latek spędził noc w policyjnym areszcie. Usłyszał prokuratorski zarzut oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące. Dzięki szybkiej reakcji łódzkich policjantów seniorka nie poniosła żadnych strat. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Przypominamy

Oszuści, wybierając swoje ofiary, często posługują się książkami telefonicznymi. Telefonują na wybrany numer, po czym rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową. Później „krewny" opowiadając wymyśloną historię, prosi o pożyczkę. Gdy udaje się ją uzyskać, oszust informuje, że nie może osobiście odebrać pieniędzy i podaje sposób przekazania gotówki.

Często też przestępca podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚ lub CBA. Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na tzw. wnuczka. W rzeczywistości dzwoniący są przestępcami, niemającymi nic wspólnego z Policją. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami się urywa.

Prawdziwi policjanci NIGDY nie informują osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. NIGDY nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. funkcjonariusz i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania pieniędzy, natychmiast dzwońmy pod 112 po prawdziwych policjantów.

(KWP w Łodzi / kp)

Powrót na górę strony