Ekstazy nazywali pączkami, amfetaminę - rybką
Data publikacji 27.05.2008
10 mężczyzn podejrzanych o posiadanie i handel narkotykami zatrzymali policjanci Centralnego Biura Śledczego wspólnie z kryminalnymi z Kielc. W akcji brało udział 80 policjantów. Był to kolejny cios wymierzony w dilerów narkotyków. Łącznie, w tej sprawie prowadzonej od kilku miesięcy, zatrzymanych zostało 41 osób zaangażowanych w ten proceder. Członkowie tej grupy posługiwali się bronią palną.
Z ustaleń policjantów wynika, że zatrzymani mężczyźni tworzyli grupę przestępczą zaopatrującą się w hurtowe ilości narkotyków poza terenem województwa świętokrzyskiego. Jej członkowie oferowali do sprzedaży marihuanę, amfetaminę, kokainę oraz tabletki ekstazy.
Bardzo często, by zwiększyć objętość sprzedawanych "działek", przestępcy "wypełniali" je innymi substancjami. Były to różnego rodzaju leki zakupione w aptekach, które po rozkruszeniu dodawane były do narkotyków. Taka mieszanka różnych substancji chemicznych mogła być bardzo groźna dla życia i zdrowia osób.
Przeprowadzona akcja policyjna możliwa była między innymi dzięki wyjaśnieniom złożonym przez zatrzymanych wcześniej dwóch członków tej grupy. Ci skruszeni przestępcy wyjaśnili policjantom w jaki sposób przewozili i ukrywali narkotyki. Często, by zakamuflować cały proceder zmieniali nazwy przewożonych środków. Na przykład tabletki ekstazy nazywali "pączkami", a amfetaminę "Bogdanem" i "rybką" – co miało prawdopodobnie związek z nieprzyjemnym zapachem narkotyku.
Dzisiaj wszyscy mężczyźni są doprowadzani do prokuratury. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci przewidują kolejne zatrzymania.