Po służbie zatrzymał nietrzeźwego kierowcę bez uprawnień
Wracający do domu z rodziną policjant z białostockiej drogówki zauważył kierowcę fiata, który miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy i zjeżdżał na pobocze. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. 32-letni białostoczanin miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W czwartek, 10.02.2022 r., późnym wieczorem, wracający do domu z rodziną funkcjonariusz białostockiej komendy miejskiej na krajowej 65, pod Białymstokiem, zauważył fiata. Jego kierowca miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy i co chwila zjeżdżał na pobocze. Wzbudziło to podejrzenie policjanta, że za kierownicą może siedzieć nietrzeźwy.
Informację o dziwnie zachowującym się kierowcy funkcjonariusz przekazał dyżurnemu białostockiej komendy i nie tracąc go z oczu informował, gdzie się znajduje. Niepewnie jadący kierowca został zatrzymany przez policjantów z drogówki na obrzeżach Białegostoku. Za kierownicą fiata siedział 32-letni białostoczanin. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze ustalili też, że kierowca ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami za przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Białymstoku / sc )