Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjant jadąc na służbę zatrzymał nietrzeźwego kierującego

Data publikacji 14.02.2022

Szybka reakcja i spostrzegawczość policjanta z Międzyrzecza, który jechał właśnie na służbę, zakończyła niebezpieczną jazdę nietrzeźwego kierowcy. Kierujący osobowym volkswagenem jechał drogą W137 „zygzakiem” stwarzając zagrożenie na drodze. Policjant wykorzystał dogodny moment i uniemożliwił kierującemu dalszą jazdę. Ja się okazało, nieodpowiedzialny mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dzięki wzorowej postawie funkcjonariusza nieodpowiedzialny mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności. Za jazdę na „podwójnym gazie” czekają go teraz surowe konsekwencje.

Sierżant sztabowy Michał Ostaszewski nie raz udowadniał swoją wartość nie tylko w skutecznych działaniach podjętych na służbie, ale i poza nią. W piątek (11 lutego) tuż przed godziną 19 w trakcie jazdy na służbę w miejscowości Trzemeszno zauważył kierującego, którego styl jazdy wyraźnie wskazywał, iż może znajdować się on pod wpływem alkoholu. Poruszał się całą szerokością jezdni, jadąc zygzakiem. Ponadto w pewnym momencie doszło do niebezpiecznej sytuacji, w której kierujący z przeciwległego kierunku jazdy w celu uniknięcia zderzenia czołowego musiał ratować się, zjeżdżając na pobocze. Policjant poruszający się za tym pojazdem podjął błyskawiczną decyzję, by najszybciej zakończyć niebezpieczną jazdę kierującego osobowym volkswagenem. Wykorzystał więc dogodny moment, podbiegł do pojazdu i po otwarciu drzwi kierowcy wyciągnął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając tym samym kontynuowanie jazdy. Od razu po otwarciu drzwi z wnętrza pojazdu wyczuwalna była silna woń alkoholu, a mężczyzna miał problemy z wysławianiem się.  Po chwili na miejscu zjawili się  wezwani policjanci z Komendy Powiatowej Policji z Sulęcina, którzy wykonali czynności z nietrzeźwym kierującym. Jak wskazał policyjny alkomat, 68-letni mężczyzna posiadał w swoim organizmie ponad dwa promile alkoholu. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.

Czujność, a także podjęte przez sierżanta sztabowego Michała Ostaszewskiego działania pozwoliły prawdopodobnie uniknąć tragedii na drodze. Kolejny raz funkcjonariusz z międzyrzeckiej jednostki pokazał, że policjantem jest się nie tylko w trakcie służby, ale i poza nią wypełniając tym samym słowa roty ślubowania.

(KWP w Gorzowie Wlkp. / kp)

Powrót na górę strony