Dzielnicowi pomogli seniorowi
Dzielnicowy to policjant, który jest blisko ludzi i ma wpływ na to, co dzieje się w jego rejonie. Tak było również i tym razem. Policjanci pomogli schorowanemu mężczyźnie, który miał problem z poruszaniem się. Ogromną rolę w życiu 70-latka odgrywał telefon, który niestety się zepsuł. Z pomocą i telefonem przyszli dzielnicowi.
Dzielnicowi z białostockiej "trójki" podczas odwiedzin 70-latka dowiedzieli się, że potrzebuje on pomocy. Jak się okazało białostoczanin, który zamieszkuje w starym nieogrzewanym domu, stracił kontakt ze światem zewnętrznym. 70-latek ma problemy z poruszaniem się, a telefon komórkowy, który zepsuł się, niejednokrotnie pomagał mu w trudnych sytuacjach. Młodszy aspirant Jacek Misztalewski i jego kolega młodszy aspirant Kamil Dawidziuk zapewnili 70-latka, że nie pozostawią go w potrzebie. Kilka dni później wrócili do domu mężczyzny z telefonem komórkowym, który zakupili na własny koszt.
To nie jedyna pomoc dzielnicowych z "trójki". Mundurowi systematycznie wspierają 70-latka, szczególnie w okresie zimowym dostarczając mu ciepłe ubrania i koce.
Apelujemy! Widzisz potrzebujących pomocy — nie bądź obojętny i zareaguj. Mundurowi przypominają, że czasem wystarczy tylko jeden telefon, aby pomóc komuś w trudnej sytuacji.
(KWP w Białymstoku / kp)