Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wyłudzali kredyty

Data publikacji 29.05.2008

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali rodzeństwo w wieku 46 i 51 lat, które próbowało wyłudzić kredyt z jednego z kieleckich banków. Mężczyzna, który starał się o 30 tys. zł pożyczki, posłużył się sfałszowanym dokumentem. Zaświadczenie o zatrudnieniu wystawiła mu jego siostra. Z dokumentu wynikało, że jest on zatrudniony w prowadzonej przez niej firmie. W rzeczywistości kobieta już dawno zawiesiła działalność. Do podobnych zatrzymań doszło w Głogowie i w Łodzi.

Z pierwszych ustaleń kieleckich policjantów wynika, że 51-letnia kobieta wystawiła swojemu bratu zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach. Z dokumentu wynikało, że jest on zatrudniony w firmie, którą kobieta kiedyś prowadziła. Jakiś czas temu zawiesiła jednak działalność.

Mężczyzna z nieprawdziwymi dokumentami stawił się w jednym z kieleckich banków. Chciał otrzymać kredyt w wysokości 30 tysięcy złotych. W ten sposób prawdopodobnie próbował zdobyć pieniądze na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań.

Kieleccy policjanci zatrzymali go na gorącym uczynku. Jego siostra do komisariatu przewieziona została z domu. Teraz funkcjonariusze sprawdzają, czy wcześniejsze kredyty, jakie zaciągnął 46-latek, były wzięte przez niego zgodne z prawem. „Przedsiębiorcze” rodzeństwo czeka teraz na przesłuchanie.

Natomiast policjanci z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą KPP w Głogowie, prowadząc sprawę związaną z wyłudzeniami pieniędzy na dużą skalę, zatrzymali sześć osób (5 mężczyzn i kobietę), podejrzewanych o uczestnictwo w tym przestępczym procederze.

Zatrzymania trwały wczoraj, od wczesnych godzin rannych. Wszystkich podejrzanych policjanci zatrzymali w miejscach zamieszkania. Wśród nich są osoby związane z firmą wykonującą usługi elektryczne oraz radny Głogowa, jednak jego zatrzymanie nie ma związku z działalnością w Radzie Miasta. Straty powstałe w wyniku ich przestępczej działalności na szkodę głogowskich instytucji, szacuje się na łączną kwotę, co najmniej 450 tys. zł. Pieniądze sprawcy wyłudzili za usługi, których w rzeczywistości nie wykonali. Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.

Policjanci z Łodzi w siedzibie jednego z banków przy ul. Piotrkowskiej zatrzymali czteroosobową grupę (dwie kobiety i dwóch mężczyzn), która zajmowała się wyłudzaniem pieniędzy. Od jakiegoś czasu policjanci otrzymywali informacje o zwiększonej ilości wyłudzonych kredytów, zaciąganych w różnych łódzkich bankach. Z zebranych materiałów wynikało, że przestępczym procederem zajmowała się jedna grupa. Sprawcy werbowali przygodne osoby, na których nazwiska były wystawiane fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu. Osoby te z kompletem dokumentów zaciągały kilkutysięczne pożyczki, a następnie przekazywały pieniądze zleceniodawcom.

Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego i ustaleniom operacyjnym policjanci w niedługim czasie wytypowali członków grupy. Cała czwórka w wieku 43, 51, 57 i 60 lat wpadła na gorącym uczynku podczas kolejnej próby wyłudzenia kredytu.

Jak ustalono, w ciągu kilku miesięcy swojej działalności grupa zaciągnęła kilkanaście kredytów na kwotę co najmniej 120.000 złotych. „Mózgiem” całej grupy okazała się 43-letnia łodzianka, u której podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli dokumenty i pieczątki na różne nazwiska i firmy. Kobieta była już wcześniej karana za podobne przestępstwa. Najstarszy z członków też jest dobrze znany Policji i karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Pozostałe dwie osoby nie były do tej pory karane.
Powrót na górę strony