Asp. szt. Marian Celiński udowodnił, że gotowy jest pomagać zawsze, nawet po służbie
Asp. szt. Marian Celiński niejednokrotnie udowadniał, że policjantem jest z powołania. Funkcjonariusz pełniący służbę na stanowisku Zastępcy Naczelnika Wydziału Wywiadowczo - Patrolowego w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VI jest gotowy pomagać zawsze, nawet po zakończonej służbie. Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł przesłał na ręce Komendanta Stołecznego Policji pismo, w którym docenił wzorową postawę policjanta, który obezwładnił agresywnego mężczyznę w miejscu przebywania uchodźców z Ukrainy, a następnie, będąc już po służbie udzielił pierwszej pomocy przedmedycznej wolontariuszce, która straciła przytomność.
Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł przesłał pismo do szefa stołecznych policjantów, opisując w nim wzorową postawę asp. szt. Mariana Celińskiego – Zastępcy Naczelnika Wydziału Wywiadowczo - Patrolowego z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI i działania podjęte przez niego w miejscu przebywania uchodźców z Ukrainy.
W ubiegłą sobotę około 16.00 asp. szt. Marian Celiński w ramach obowiązków służbowych dokonywał obchodu hali przy ul. Modlińskiej w Warszawie. W jednym z pomieszczeń zauważył kilkanaście osób grupujących się wokół mężczyzny. Z ich relacji wynikało, że był on bardzo agresywny, miał przy sobie prawdopodobnie śrubokręt, którym straszył przebywające tam osoby. Policjant niezwłocznie podjął interwencję wobec mężczyzny i obezwładnił go. Na miejsce wezwano karetkę. Decyzją lekarza agresywny mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu specjalistycznej pomocy.
W tym dniu asp. szt. Marian Celiński powinien zakończyć służbę o godz. 21.00. Jednak policjant nie pojechał do domu. Wręcz przeciwnie, kilkanaście minut przed 22.00 wsiadł w radiowóz i ponownie udał się na kontrolę do wymienionej hali.
Tuż po wejściu, na głównym holu zauważył leżącą na ziemi młodą kobietę. Była ona nieprzytomna i sina na twarzy. Klęczał nad nią mężczyzna, który udzielał jej pomocy. Asp. szt. Marian Celiński natychmiast ruszył do działania i razem z mężczyzną wykonywał resuscytację krążeniowo - oddechową. Towarzyszący mu inny policjant ułatwił prowadzenie czynności ratunkowych tworząc parawan z koców i kołder uniemożliwiając dostęp osobom postronnym, następnie ściągnął na miejsce ratownika medycznego z defibrylatorem.
Dzięki właściwie udzielonej pomocy, po kilku minutach udało się przywrócić funkcje życiowe kobiecie, odzyskała ona też przytomność. Lekarz z zespołu ratownictwa medycznego zdecydował o przewiezieniu jej do szpitala. Jak ustalono, była to 20-letnia wolontariuszka, która przyjechała do hali pomagać uchodźcom.
Jak czytamy w nadesłanym piśmie: "Postawa asp. sztab. Mariana Celińskiego w opisanych sytuacjach w pełni zasługuje na uznanie (...). Panie Komendancie wnoszę o wyróżnienie wymienionego funkcjonariusza, który swoją postawą w pełni pokazał, że niesienie pomocy jest dla niego najwyższym celem, jakim kieruje się w codziennej służbie Policjanta, ale że także jest gotowy do niesienia tej pomocy w czasie wolnym od służby. Gratuluję Panu Komendantowi, że ma możliwość kierowania i współpracy z funkcjonariuszami, którzy reprezentują taką postawę jak asp. sztab. Marian Celiński".
(KSP/ mw)