Krakowscy policjanci zatrzymali nożownika
Krakowscy policjanci zatrzymali 20-letniego nożownika, który w niedzielę nad ranem na krakowskim Starym Mieście ugodził 19-latka, gdy ten stanął w obronie zaczepionej przez 20-latka kobiety. Pomocni byli świadkowie, którzy podali policjantom rysopis sprawcy. Jeden z nich udzielił także pierwszej pomocy rannemu.
W niedzielę (20.03) na ulicy Floriańskiej, po godzinie 4 nad ranem szukający konfrontacji zaczepił przypadkową kobietę. W jej obronie stanął przechodzący w pobliżu 19-letni mieszkaniec Mogilan. W trakcie sprzeczki pomiędzy młodymi mężczyznami agresor wyciągnął nóż i ugodził nim 19-latka w brzuch, a następnie zbiegł.
Pomocy rannemu mężczyźnie udzielił przypadkowy świadek, który miał ukończony kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy. Na miejsce przyjechał patrol policji i pogotowie, które zabrało poszkodowanego do szpitala. Na całe szczęście, kilkucentymetrowa rana, jakiej doznał 19-latek nie zagraża jego życiu – uszkodzone zostały jedynie mięśnie brzucha. Rana została zszyta i pacjent pozostał na lekarskiej obserwacji.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze uzyskali od świadków dokładny rysopis napastnika i przekazali go innym patrolom a dyżurny komendy miejskiej Policji zarządził obławę. W pewnym momencie policjanci Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji I w Krakowie zauważyli przy ulicy Bernardyńskiej osobę, o wyglądzie odpowiadającym rysopisowi sprawcy, wsiadającą do taksówki. Policjanci pojechali za taksówką i zatrzymali ją na ulicy Kopernika. Na widok kryminalnych pasażer stał się agresywny. Podczas zatrzymania stawiał czynny opór. Policjanci jednak skutecznie użyli siły obezwładniając go i założyli mu kajdanki. Zatrzymanym okazał się 20-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej. W komisariacie przy ulicy Pędzichów zbadano jego trzeźwość – okazało się, że miał 0,7 promila alkoholu. Mężczyzna spędził dobę w pomieszczeniach dla zatrzymanych w komendzie przy ulicy Mogilskiej.
21 marca usłyszał zarzut spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem policyjnym do czasu sądowego finału tej sprawy.
(KWP w Krakowie / kp)