Włamywali się do kantorów w Rzeszowie. Dwóch Słowaków trafiło do aresztu
Najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie dwaj obywatele Słowacji, podejrzani o włamania do kantorów. W styczniu tego roku włamali się do punktu przy ul. Powstańców Warszawy, kradnąc znaczną kwotę w różnych walutach. Kilka lat wcześniej dokonali podobnego włamania do innego kantoru w Rzeszowie. W środę zostali zatrzymani przez kryminalnych z rzeszowskiej komendy. Prokurator przedstawił im zarzuty, a sąd na jego wniosek zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Policjanci pracowali nad ustaleniem sprawców włamania do jednego z rzeszowskich kantorów. W styczniu br. nieznani sprawcy korzystając z chwilowej nieobecności pracownika, włamali się i okradli kantor przy ul. Powstańców Warszawy. Skradli dużą kwotę pieniędzy.
W ubiegłym tygodniu pracujący nad sprawą kryminalni uzyskali informację, że podejrzewani mężczyźni mogą przebywać w Rzeszowie w rejonie centrum. Na ul. 3 Maja zauważyli dwóch mężczyzn, wyglądem odpowiadających ustalonemu wcześniej rysopisowi podejrzewanych. Mężczyźni zostali wylegitymowani i zatrzymani. Okazali się nimi obywatele Słowacji w wieku 44 i 47 lat. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Jak ustalili kryminalni, że ci sami mężczyźni w 2015 roku dokonali kradzieży z włamaniem do innego kantoru mieszczącego się w jednej z rzeszowskich galerii.
Ustaleniem szczegółowych okoliczności zdarzeń oraz zebraniem materiału dowodowego zajęli się teraz funkcjonariusze z komisariatu na Nowym Mieście. Zebrane materiały przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie z wnioskiem o połączenie obu spraw.
Prokurator przesłuchał podejrzanych i przedstawił im zarzuty dokonanej wspólnie kradzieży z włamaniem. W sobotę Sąd Rejonowy w Rzeszowie aresztował podejrzanych na okres 3 miesięcy. Mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma jednak charakter rozwojowy, gdyż zatrzymani są podejrzewani o jeszcze jedno włamanie do kantoru.
(KWP w Rzeszowie / mw)