Rozbito "dziuplę" samochodową
Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej prowadząc wspólne działania z funkcjonariuszami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej rozbili "dziuplę" samochodową.
Policjanci przez dłuższy czas obserwowali działalność jednego z terepolskich warsztatów samochodowych. Wczoraj przyszedł czas na realizację. W warsztacie funkcjonariusze zabezpieczyli 6 samochodów osobowych marki Audi. Jak ustalono elementy dwóch pojazdów pochodziły z samochodów skradzionych na terenie Belgii. Numery nadwozia trzeciego auta nie figurowały w informatycznych bazach. Z czwartego - rozbitego Audi, wycięto pole numerowe, a pojazd o jego numerach WIN został zarejestrowany przez mieszkańca miejscowości Dobryń Mały. W szóstym z pojazdów usunięto wszystkie cechy identyfikacyjne.
Policjanci zabezpieczyli samochody oraz zatrzymali w Policyjnym Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych 27 letniego właściciela warsztatu i 31 letniego posiadacza "trefnego" Audi. Zostanie im przestawiony zarzut paserstwa. Policjanci ustalają pochodzenie pojazdów. Nie wykluczają też dalszych zatrzymań.
Każdy obywatel, przed zakupem samochodu może sprawdzić w jednostce policji, czy:
• pojazd nie jest poszukiwany jako utracony,
• pojazd nie jest zabezpieczony przez policję.
Policja sprawdza pojazdy w bazie pojazdów utraconych, zabezpieczonych przez policję i znalezionych, ale tylko na terenie kraju.
Jak sprawdzić czy samochód nie jest kradziony?
Należy zgłosić się do jednostki policji z dokumentem tożsamości, dowodem rejestracyjnym i najlepiej ze sprawdzanym samochodem. Jeżeli niemożliwy jest przyjazd samochodu, trzeba wskazać miejsce jego parkowania (np. komis, warsztat itp.)
Policja udziela informacji, w oparciu o bazę danych, że dany pojazd nie figuruje w ewidencji pojazdów utraconych podając datę, godzinę i minutę sprawdzenia.
Oznacza to, że pojazd nie figuruje jako utracony w momencie sprawdzania, ale może się pojawić za jakiś czas, nawet za kilka minut. Dla zobrazowania takiej sytuacji przedstawimy przykład:
Właściciel zamyka swój samochód w garażu i wyjeżdża na wczasy. Następnego dnia samochód zostaje skradziony i złodziej chce nam go sprzedać. Sprawdzamy pojazd w policyjnej bazie danych i otrzymujemy informację, że nie figuruje. Właściciel wraca za kilka dni z wczasów i zgłasza kradzież – pojazd pojawia się w bazie jako utracony.