Nie wiedział, jak się nazywa i gdzie mieszka. Pomogli mu policjanci
Ropczyccy funkcjonariusze ustali tożsamość młodego mężczyzny, który nie potrafił powiedzieć, jak się nazywa, ani gdzie mieszka. 28-latek nie miał przy sobie żadnych dokumentów ani przedmiotów, które mogłyby pomóc w ustaleniu kim jest. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny.
Dzisiaj po godzinie 7.00, dyżurny ropczyckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do jednego z mieszkańców z ul. Konarskiego w Ropczycach, zadzwonił domofonem mężczyzna, którego wypowiedzi były nielogiczne. Na miejsce natychmiast został skierowany policyjny patrol. Funkcjonariusze pod wskazanym adresem zastali młodego mężczyznę. Niestety kontakt z nim był bardzo utrudniony. Mężczyzna nie wiedział, gdzie się znajduje, jak się nazywa i gdzie mieszka. Dodatkowo nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, które pozwoliłyby ustalić jego tożsamość.
Mundurowi przywieźli mężczyznę na komendę. Tam, został rozpoznany przez dyżurnego jednostki. Jak się okazało, kilka tygodni wcześniej, wobec mężczyzny była przeprowadzona podobna interwencja. Policjanci szybko ustalili rodzinę 28-latka mieszkającą w gminie Pilzno i przekazali go pod opiekę ojca.
Pamiętajmy! Jeden telefon często wystarczy, by pomóc innej osobie.
(KWP w Rzeszowie / kp)